Mają czerwone czapki, lubią sport i pomaganie innym. Sportowcy-dobroczyńcy biorący udział w charytatywnym Biegu Mikołajów na starcie pojawią się w sobotę, 4 grudnia.
Zbliża się zima, co oznacza, że schronisko przy ul. Rybackiej w Puławach znów się zapełni. O to, żeby żadnemu z jego lokatorów nie zabrakło żywności, dba m.in. znana z organizowania imprez sportowych fundacja BezMiar. Ta w pierwszą sobotę grudnia zaprasza wszystkich amatorów biegania i nie tylko do udziału w charytatywnym Biegu Mikołajów.
W zeszłym roku, w związku z obostrzeniami, wspólne biegi nie odbyły się, a zamiast nich wprowadzono rywalizację indywidualną. Tym razem będzie jeszcze inaczej. Wracają biegi grupowe, ale na zmienionych trasach. Zamiast tradycyjnego startu spod Pałacu Czartoryskich, biegacze z czerwonymi czapkami ruszą z mariny w kierunku ogródków działkowych, następnie skierują się w stronę wału wiślanego i wrócą do portu. Do wyboru będą dwie „dorosłe” trasy (5 i 9 km) oraz dystanse dla dzieci (od 50 do 200 metrów). Start o godz. 10.
Poza opłatą startową, warunkiem udziału w biegu jest zostawienie przynajmniej jednej konserwy z długim terminem przydatności do spożycia. Zapisy już ruszyły (na stronie frslublin). Jak dotąd zapisało się prawie 60 osób z różnych stron województwa. Koszt to 30 zł od osoby i konserwa.
Co ważne, poza biegami, w marinie poćwiczyć będzie można także na inne sposoby. Od godz. 11 zaplanowano szereg konkurencji w ramach tzw. zawodów mikołajkowych. W programie m.in. przeciąganie liny, aerobik i fitness z puławskimi trenerami, rzuty piłką do celu, konkurencje piłkarskie z zawodnikami Wisły, hula-hop itp. Zapisy trwają, cena wpisowego to 10 zł i konserwa. Uczestnicy zawodów, którzy zdobędą najwięcej punktów w swoich kategoriach mogą liczyć na nagrody rzeczowe.