Nie chcemy masztu do transmisji sygnału internetowego na naszym bloku - protestują mieszkańcy puławskiego Niwa.
Każdy z hotspotów będzie dostarczał Internet za pomocą sygnału radiowego w promieniu ok. 400 metrów od niego. Jakość sygnału zależy jednak od zabudowy w postaci budynków mieszkalnych oraz drzew na danym terenie. Te elementy powodują, że sygnał dociera słabiej.
Dlatego ważne jest umieszczenie nadajników wysoko, zwłaszcza na osiedlach gdzie znajdują się wieżowce. Informatycy wyznaczyli ok. 20 miejsc, w których mają powstać hotspoty. Do każdego z właścicieli lub zarządców budynków wysłali już prośbę o nieodpłatne użyczenie dachu do instalacji masztu. Jak na razie zgodziła się dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 2 (al. Mała), dyrekcja szpitala (ul. Bema), władze Spółdzielni Mieszkaniowej Powiśle (ul. Kołłątaja), dyrekcja IUNG-u (maszt stanie na Pałacu Czartoryskich) oraz proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego (ul. Kowalskiego).
Pojawiają się jednak także pierwsze decyzje odmowne. Na osiedlu Niwa znajduje się wieżowiec z mieszkaniami komunalnymi należącymi do Urzędu Miasta. Informatycy uważali więc, że kłopotu ze zgodą mieszkańców nie będzie. Niestety się mylili. "Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Sikorskiego 5 w Puławach w przedstawionej wersji nie wyraża zgody na montaż jeszcze jednej anteny na dachu budynku” - czytamy w piśmie przesłanym do urzędu. Mieszkańcy argumentują, że kolejny maszt może zniszczyć dach, a sygnał Internetu zaszkodzić mieszkającym tam osobom.
Urzędnicy są zaskoczeni takim podejściem wspólnoty mieszkaniowej. - Jeżeli się nie dogadamy, to darmowego Internetu na całym os. Niwa najprawdopodobniej nie będzie. Nie widzę możliwości umieszczenia masztu na innym bloku - mówi Cezary Maślankiewicz, kierownik oddziału informatycznego Urzędu Miasta.
Pozostałe wysokie bloki na Niwie należą do Puławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która jest z kolei właścicielem Pulnetu, czyli największego płatnego operatora internetowego w mieście. Dlatego urzędnicy nie mają nawet co liczyć na zgodę spółdzielni, która w ten sposób uderzałaby w swoje interesy.