Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. pinterest/ilustracyjne)
Nad zalewem w Janowicach (gmina Janowiec) trwa impreza z okazji najkrótszej nocy w roku - Sobótki Janowieckie. W planach m.in. puszczanie wianków, ognisty spektakl i koncerty. Z kolei w niedziely wieczór na słowiańskie widowisko przed Pałac Marynki zapraszają Puławy.
Noc Świętojańska, Noc Kupały, Kupalnocka - to nazwy tego samego, pradawnego święta obchodzonego także w czasach przedchrześcijańskich w niemal całej Europie. Nie inaczej było na ziemiach polskich, gdzie słowiańskie dziewczyny wiły wianki, a mężczyźni palili ogniska.
Nad zalewem w Janowicach impreza już się zaczęła. Zgodnie z programem od godz. 18 zaplanowano rzucanie na wodę wianków. Zgromadzeni obejrzą również "kujawiaka na trawie" który zaprezentuje zespół Rosa. O godz. 19:30 rozpocznie się natomiast "spektakl ognia nad wodą". Całość zakończy koncert zespołu Vega (godz. 20). Podczas imprezy nie zabraknie przejażdżek łodziami, gastronomicznych stoisk, a także warsztatów z wicia wianków.
Najkrótszą noc w roku dzień później świętować będą w Puławach. W niedzielę na "Sobótki" o godz. 20 przed Pałac Marynki zapraszają artyści z Domu Chemika. Widzowie obejrzą plenerowe widowisko inspirowane dawną tradycją słowian. Taniec, śpiew, wianki, ogień, dawne obrzędy - to wszystko i wiele więcej pokaże Zespół Pieśni i Tańca "Powiśle". Wstęp wolny.
(fot. DCH)
