Druga część walnego zgromadzenia drugiej pod względem wielkości spółdzielni mieszkaniowej w Puławach była równie burzliwa jak pierwsza.
Członkowie spółdzielni podczas walnego zgromadzenia odwołali także dwóch innych członków zarządu. Z kolei przewodnicząca rady nadzorczej tuż przed głosowaniem nad swoim odwołaniem sama podała się do dymisji.
Tydzień temu spółdzielcy zakończyli obrady po godz. 22 nie załatwiając najważniejszych spraw. I dopiero w poniedziałek wieczorem zebrali się ponownie.
Ponad 200 osób zdecydowało o nieudzieleniu absolutorium zarządowi z prezesem Dariuszem Gutowskim na czele. Spółdzielcy poszli jednak dalej, bo od razu odwołali prezesa i dwoje pozostałych członków zarządu. Gorące zebranie zakończyło się dopiero ok. godz. 2 w nocy.
Konflikt między zarządem, a częścią spółdzielców trwał od dłuższego czasu. Czarę goryczy przelała ostatnia podwyżka pensji, jaką dostał prezes. – Skąd znalazły się pieniądze na podwyżkę – pytali spółdzielcy.
Nowy prezes zostanie wybrany w konkursie, który wkrótce ogłosi rada nadzorcza.