W najbliższych dniach Wojskowa Agencja Mieszkaniowa wystawi na sprzedaż kolejną pulę mieszkań. Będzie ich ponad 40.
W Dęblinie - mieście od lat związanym z wojskiem - są całe osiedla zamieszkiwane niegdyś przez żołnierzy: Lotnisko, Stawy, bloki przy ul. Podchorążych czy 15 Pułku Piechoty Wilków. Czasy się zmieniły, a armia po restrukturyzacji nie potrzebuje już tylu mieszkań. Dlatego od ubiegłego roku trafiają one także do cywilnych nabywców. Przy ul. 15 Pułku są już bloki, które w całości zostały sprywatyzowane. Dotąd WAM sprzedał 50 mieszkań, z czego 38 w tym roku. Teraz wystawia na sprzedaż niemal drugie tyle, bo ponad 40 lokali.
- Ten popyt nie jest jeszcze tak duży jakbyśmy się spodziewali, ale jest coraz lepiej - mówi płk Artur Łaska, dyrektor oddziału regionalnego WAM w Lublinie. - Ale z drugiej strony to nasza oferta jest także coraz większa.
Wojsko ma ponad 120 pustych lokali dla nowych nabywców. Najlepiej sprzedają się mieszkania w blokach przy 15 Pułku i w sąsiadującej z Dęblinem Stężycy. Nieco mniej chętnych jest na lokale w Stawach i przy Podchorążych. Sporym zaskoczeniem jest nieduże zainteresowanie mieszkaniami na Lotnisku. Bo osiedle ma dobrą infrastrukturę: przedszkole, podstawówkę, gimnazjum, kompleks handlowo-usługowy.
- Ale z drugiej strony osiedle jest położone nieco na uboczu miasta - dodaje płk Łaska. - Do tego właśnie tam mamy najwięcej wolnych mieszkań, w samych wieżowcach takich lokali jest 25.
Mieszkania na osiedlu Lotnisko trudno sprzedać jeszcze z jednego powodu - część z oferowanych lokali jest dosyć duża, ma od 60 do nawet 120 mkw. Co ciekawe, coraz częściej nabywcami mieszkań są osoby spoza miasta, np. z oddalonych o 10 kilometrów od Dęblina Ryk. Ale zdarzyło się, że kilka mieszkań hurtowo, jako inwestycję kupiła jedna osoba z Warszawy.
Ceny za metr sprzedawanych przez WAM mieszkań wahają się w zależności od osiedla. W przypadku Staw i ul. Podchorążych to 650 zł za metr. W przypadku Lotniska i 15 Pułku Piechoty Wilków ceny dochodzą do 1200 zł za metr.