Antoniemu S., byłemu szefowi LODR, zarzuty postawiono w minionym tygodniu. Sprawa zaczęła się w czerwcu ubiegłego roku. Zarząd województwa lubelskiego na wniosek związanego z PSL ówczesnego dyrektora LODR przyjął uchwałę, w której wyraził zgodę na zrzeczenie się przez ośrodek należących do niego nieruchomości. Chodziło m.in. o budynki, obiekty hotelowe, infrastrukturę wystawienniczą, pasieki i poletka eksperymentalne w Końskowoli koło Puław, Sitnie koło Zamościa i Grabanowie koło Białej Podlaskiej. Prawa do wieczystego użytkowania tych nieruchomości przeszły pod zarząd marszałka.
Podjęta przed rokiem decyzja miała związek z trwającymi wtedy pracami nad zmianami w ustawie o ośrodkach doradztwa rolniczego. PiS chciał je przejąć od samorządów w większości zarządzanych przez koalicje PO-PSL. Chodziło o milionowe budżety i setki stanowisk. Ostatecznie ośrodki trafiły pod pieczę ministra rolnictwa w sierpniu ub. roku.