Mimo epidemii, w ostatnią niedzielę w wyborach uzupełniających do Rady Gminy Markuszów wzięło udział 47 osób, czyli prawie 45 proc. uprawnionych. Zgodnie z wolą większości, miejsce Mariana Struskiego zajmie Sylwia Dec-Nader z komitetu Leszka Łuczywka "Przyjazna i Aktywna Gmina".
Za nami pierwsze wybory zorganizowane w powiecie puławskim w czasie epidemii koronawirusa. Mimo utrudnień związanych z obowiązującymi obostrzeniami (maski, rękawiczki, jednorazowe długopisy, utrzymywanie dystansu), frekwencja w okręgu nr 10, czyli wśród mieszkańców wiosek Góry i Góry-Kolonia była wysoka. Swoje głosy w lokalu wyborczym w Markuszowie oddało 47 osób ze 105 uprawnionych, co oznacza, że frekwencja sięgnęła prawie 45 procent.
Wybory wygrała Sylwia Dec-Nader, która zdobyła 62 proc. głosów (29 osób). Jej rywalkę, Annę Węgielską z KKW "Markuszów" poparło natomiast 38 proc. wyborców (18 osób). Tym samym to przedstawicielka komitetu Leszka Łuczywka "Przyjazna i Aktywna Gmina" wejdzie w skład uzupełnionej w ten sposób rady gminy.
Oddanie mandatu przez Mariana Struskiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego, które było przyczyną wyborów uzupełniających, a następnie zwycięstwo reprezentantki komitetu firmowanego przez obecnego włodarza Markuszowa, niewiele zmieni w lokalnym układzie sił. PSL, mimo utraty jednego mandatu, nadal pozostanie największym klubem liczącym sześcioro radych. To trzykrotnie więcej, niż kolejne pod względem liczebności Prawo i Sprawiedliwość oraz samorządowcy wybrani z komitetu "Teraz Gmina Markuszów".
Po zaprzysiężeniu Sylwii Dec-Nader, z jednej do dwóch wzrośnie liczba radnych wywodzących się z komitetu wójta Leszka Łuczywka, co zrówna jego siły z tymi, jakie posiada PiS oraz "TGM". To jednak wciąż za mało do utworzenia własnego klubu (potrzeba do tego min. trzy osoby). Samo zaprzysiężenie prawdopodobnie odbędzie się na najbliższej sesji, ale jej terminu nie ustalono. Z uwagi na epidemię, rada obecnie nie pracuje i nie wiadomo, kiedy zacznie. Niewykluczone, że obrady zostaną przeniesione do internetu.