16-letni Patryk Jendruchniewicz z Bedlna koło Radzynia Podlaskiego stracił oczy z powodu złośliwego nowotworu. A teraz zmaga się z głuchotą czuciowo-nerwową obustronną. Chłopiec potrzebuje środków na zakup aparatów słuchowych.
Patryk pierwsze oko stracił w 2006 roku, a drugie po przerzucie nowotworu, w 2012 r. Rodzice robili wszystko, żeby uratować synowi przynajmniej jedno z nich. Zbierali pieniądze, wyjeżdżali na zagraniczne konsultacje. Mimo wielu wysiłków nie udało się, bo choroba postępowała błyskawicznie, grożąc dalszymi przerzutami.
– Od tamtej pory jest dzieckiem niewidomym. Patryk już nas nie widzi. Z powodu niepełnosprawności korzysta z protez oczu, wymienianych każdego roku na nowe. Koszt to ok. 3 tys. złotych – opowiada Justyna Jendruchniewicz, mama chłopca.
Nastolatek ma czworo rodzeństwa. Uczęszcza do Ośrodka Szkolno–Wychowawczego dla Dzieci i Młodzieży Słabowidzącej w Lublinie. Jak podkreślają jego rodzice, Patryk uczy się bardzo dobrze, występuje nawet w konkursach i olimpiadach.
Do niedawna, problemem Patryka były bariery architektoniczne w domu rodzinnym. Dzięki hojności wielu osób, potrzebna na remont kwota, została zebrana, a chłopiec zyskał swój pokój i łazienkę.
Obecnie chłopiec potrzebuje aparatów słuchowych. – Stały się one niezbędne, ponieważ z powodu chemioterapii i radioterapii, traci słuch – przyznaje pani Justyna.
Ich koszt przewyższa możliwości finansowe rodziny – potrzeba zebrać 5 tys. złotych. – Dzięki aparatom słuchowym, Patryk nie zostanie bez kontaktu z otoczeniem – podkreśla matka chłopca.
Caritas Diecezji Siedleckiej otworzyła specjalne subkonto, na którym zbierane są środki na leczenie i rehabilitację Patryka Jendruchniewicza: Caritas Diecezji Siedleckiej Bank Spółdzielczy O/Siedlce 21 9194 0007 0027 9318 2000 0260. Środki można wpłacać z dopiskiem: „24518 – Jendruchniewicz Patryk i Karolina”.