44-letni rolnik miał dużo szczęścia. Jego krzyki usłyszał pracujący w pobliżu inny rolnik.
W sobotę po godzinie 18 na terenie gm. Czemierniki 44-letni kombajnista wykonywał prace polowe związane z koszeniem zboża. W pewnym momencie podczas opróżniania zbiornika na zboże w maszynie, mężczyzna nie wyłączając silnika w kombajnie zaczął nogami osuwać zboże. Wtedy jeden z ruchomych elementów urządzenia zaczepił za odzież mężczyzny i zaczął wciągać jego nogi.
Krzyki mężczyzny usłyszał pracujący w pobliżu inny rolnik. Przybiegł na pomoc i natychmiast wyłączył silnik maszyny. Noga była na tyle unieruchomiona, że wezwano na pomoc załogę straży pożarnej. Mężczyzna z obrażeniami nóg trafił do szpitala.
Kombajnista miał wiele szczęścia, bo gdyby nie szybka reakcja innych osób z pewnością straciłby życie.