- Z tak piękną konkurentką nie miałem szans - stwierdził po programie Bartek Kasprzykowski. - Dorota Gardias jest nie tylko zdolna, ale też wie jak uwieść widzów - dodała Iwona Pavlowic.
Pavlowic dodała, że Dorota miała wszelkie potrzebne zalążki, aby wygrać. - Ale gdyby nie pracowała, nic by z tego nie wyszło - mówi. - Sam talent to jeszcze nie wszystko.
- Bardzo się przyjaźnimy z Dorotą - powiedział po finale Andrej Mosejcuk, partner w tańcu, ucinając tym samy komentarze o tym, że ją podrywał.
- Dorota jest bardzo zdolna, praca z nią to sama przyjemność - dodaje Mosejcuk. - Nie musiałem się wiele napracować, byśmy razem doszli do zwycięstwa.
W nagrodę za zwycięstwo w programie pogodynka z Tomaszowa dostała srebrne porche. - Jest bardzo wielu chętnych do tego, aby się nim przejechać. Na pewno zabiorę na przejażdżkę najbliższych znajomych i przyjaciół, no i oczywiście męża - mówi Dorota.
W finale Dorota pokonała aktora Bartka Kasprzykowskiego.
- Jaką była konkurentką? Niepokonaną od pierwszego odcinka - powiedział nam po programie Kasprzykowski. - Ale też jest druga strona medalu. Facet w tym programie nie ma szans. Kobieta, jeśli jest prowadzona przez takiego mistrza jakim jest Andrej musi wygrać. A zwłaszcza jeśli to bardzo piękna kobieta.