Tego w telewizji nie pokazali. Jedna z uczestniczek castingu do You Can Dance w Lublinie nie zgodziła się z werdyktem jury. Dziewczynę ze sceny siłą ściągała ochrona.
Utarczki słowne trwały dobre kilkanaście minut. W pewnym momencie nawet widownia zaczęła skandować, żeby zeszła ze sceny. I to ją nie przekonało. Jurorzy musieli na pomoc wezwać ochronę.
Udostępnij na Facebook