

Od dzisiaj do końca roku został zawieszony odział chirurgii w szpitalu wojskowym w Dęblinie. Powodem jest brak lekarzy.

- Aktualnie mamy jednego specjalistę na oddziale chirurgii, więc podjęliśmy decyzję w porozumieniu z wojewodą i dyrektorem lubelskiego NFZ, że od dzisiaj do końca roku zawieszamy oddział i nie będziemy operować. Jeśli w międzyczasie uda nam się pozyskać dwóch specjalistów, możemy w ciągu dwóch dni wznowić działalność – tłumaczy Wojciech Zomer, dyrektor szpitala wojskowego w Dęblinie.
Dodaje: Będziemy natomiast całodobowo zabezpieczać dyżury chirurga na izbie przyjęć i w gabinetach chirurgicznych. Trudno każdy przypadek odsyłać np. do Puław, bo ten szpital nie da rady przyjąć wszystkich.
Dyrektor szpitala jest już po rozmowach z lekarzem ze Lwowa. - Jest gotowy, żeby u nas pracować. Czeka jednak jeszcze na zgodę z Ministerstwa Zdrowia. Jestem też w trakcie rozmów z dwiema lekarkami z Lublina. Pomoc w pozyskaniu specjalistów obiecał nam również wojewoda – informuje dyr. Zomer.
