Senator z Lublina chce walczyć o samorządność i pomagać mieszkańcom

W niedawnych wyborach parlamentarnych pochodzący z Warszawy prawnik walczył o mandat w wyższej izbie parlamentu jako kandydat tzw. paktu senackiego w okręgu obejmującym Lublin. Zdobył ponad 93 tys. głosów, o 28 tys. więcej niż drugi w stawce pretendentów wojewoda lubelski Lech Sprawka z Prawa i Sprawiedliwości.

W czwartek Jacek Trela spotkał się z dziennikarzami, by za pośrednictwem mediów podziękować mieszkańcom stolicy województwa za udział w wyborach i okazane mu poparcie. Poinformował także, że jest w trakcie poszukiwania lokalu na swoje biuro senatorskie.

– Będzie ono zlokalizowane w centrum miasta i będzie przystosowane dla osób z niepełnosprawnościami. Chcę w nich zorganizować bezpłatną pomoc prawną. Znam się na prawie i wiem, jak to zrobić. Wiem też, że znajdą się ludzie, którzy będą chcieli w tym uczestniczyć i wspierać nie tyle moją działalność, co osoby potrzebujące w Lublinie dostępu do takich porad – mówi Trela.

Dodaje także, że po rozpoczęciu nowej kadencji zgłosi swój akces do pracy w dwóch senackich komisjach: praworządności, praw człowieka i petycji oraz samorządu terytorialnego i administracji publicznej. – Druga z tych komisji jest mi szczególnie bliska ze względu na złożoną przeze mnie deklarację walki o odbudowę i wzmocnienie samorządności w Polsce i stabilne fundusze dla samorządów terytorialnych. Tę obietnicę podtrzymuję – podkreśla były szef Naczelnej Rady Adwokackiej, który w piątek odbierze zaświadczenie o wyborze na senatora.

Jacek Trela jest jednym z dwóch kandydatów tzw. paktu senackiego wybranym w naszym regionie. W Chełmie reelekcję uzyskał Józef Zając. W pozostałych czterech lubelskich okręgach mandaty zdobyli dotychczasowi senatorowie PiS: Stanisław Gogacz, Grzegorz Czelej, Grzegorz Bierecki i Jerzy Chróścikowski.