Rozmowa z Grzegorzem Kołodziejem z Zakładu Hydrologii i Klimatologii UMCS.
• Trąba powietrzna. Co to jest i skąd się bierze?
– To zjawisko jest związane z kłębiastymi i wypiętrzonymi chmurami burzowymi. Najbardziej charakterystyczne jest dla szerokości geograficznych, gdzie powietrze jest ciepłe i niesie ze sobą wilgoć. W Europie są to np. rejony Morza Śródziemnego. W Polsce jest to rzadkie zjawisko ze względu na brak ekstremalnie wysokich temperatur. Trąby powietrzne pojawiają się u nas przeciętnie do kilku razy w ciągu roku. Żeby powstała trąba powietrzna, zjawiska atmosferyczne muszą zachodzić bardzo dynamicznie. Chodzi o zasysanie powierza i jego gwałtowne opadanie. Musi być też silny kontrast temperaturowy między powietrzem w konkretnym miejscu i tym napływającym - bardzo ciepłym i wilgotnym.
• Jak odróżnić trąbę powietrzną od burzy z silnym wiatrem?
– Najbardziej charakterystyczną cechą trąby powietrznej jest lej. To jest główny dowód na to, że mamy do czynienia z tym właśnie zjawiskiem. Są sytuacje, w których mówimy o poważnych zniszczeniach i przesądzamy, że to była trąba powietrzna, a wcale nie musi tak być. To mogła być większa burza. Zdarza się też, że mamy lej, ale nie ma zniszczeń. Dzieje się tak wtedy, kiedy lej nie dotyka do ziemi.
Trąby powietrzne są zjawiskiem krótkotrwałym. Prędkość wiatru w wirze może przekraczać 100, a nawet 200 km/h. Trwa to jednak kilkadziesiąt sekund. Prędkość wiatru możemy ocenić po skali zniszczeń. Jeśli mamy do czynienia np. z zerwanymi dachami to wiadomo, że ta prędkość przekroczyła 100 km/h. Tak było w przypadku ostatniej trąby powietrznej w woj. lubelskim. Najbardziej ekstremalną sytuację mieliśmy natomiast w Lublinie w 1931 roku, kiedy trąba powietrzna porywała wagony kolejowe, a jej prędkość prawdopodobnie przekroczyła nawet 200 km/h.
Trąba powietrzna przemieszcza się w prostej linii, jak chmury burzowe. To tłumaczy, dlaczego kilka domów na odcinku kilkuset metrów ma np. zerwane dachy, a te, które są oddalone od tej linii, są nietknięte.
• Kiedy może się pojawić kolejna trąba powietrzna?
– Tu nie ma reguły. Z jednej strony jest to rzadkie zjawisko, ale z drugiej jesteśmy dopiero przed sezonem burzowym, którego szczyt przypada na czerwiec, lipiec i połowę sierpnia. Nie można przesądzać, że trąby na pewno jeszcze się pojawią, ale nie możemy też tego wykluczyć. Pewne jest jednak to, że trąba nie przejdzie dwa razy w tym samym miejscu. Nie możemy tłumaczyć występowania trąb powietrznych ociepleniem klimatu. W ubiegłym roku mieliśmy np. rekordowo wysokie temperatury w lecie, a nie było żadnego kataklizmu.
>>> Burze z deszczem i silnym wiatrem jeszcze dziś w woj. lubelskim. Nowe ostrzeżenie pogodowe
>>> Mieszkańcy walczą ze skutkami przejścia trąby powietrznej. Wiadomo, kiedy otrzymają pomoc