Piłkarze i kibice Motoru nie będą mieli za dużo czasu, żeby rozmyślać o porażce z Wisłą Kraków. Już we wtorek drużyna Goncalo Feio znowu zagra u siebie. Tym razem w ramach pierwszej rundy Fortuna Pucharu Polski zmierzy się z ekstraklasową Puszczą Niepołomice (godz. 18).
Nie tak spotkanie z „Białą Gwiazdą” wyobrażali sobie zawodnicy ekipy z Lublina. Po porażce z GKS Tychy 0:2 wszyscy liczyli na szybką rehabilitację i powrót na zwycięską ścieżkę. A tymczasem żółto-biało-niebiescy przegrali aż 1:4. W efekcie, pierwszy raz odkąd trenerem jest Goncalo Feio, jego podopieczni dwa razy z rzędu musieli uznać wyższość rywali.
– Jak dwa razy podajesz przeciwnikowi piłkę, jak my to zrobiliśmy, to jest 0:2. Nie jest łatwo się podnieść, ale mimo wszystko, to zrobiliśmy. Biorę pełną odpowiedzialność za tę porażkę. Nie jestem do przegranych przyzwyczajony, tym bardziej tak wysokich. Jeśli kibice są źli, to mogą być na mnie – wyjaśniał Portugalczyk.
Już we wtorek nadarzy się świetna okazja, żeby szybko wyjść z dołka. Do Lublina przyjedzie beniaminek PKO BP Ekstraklasy, czyli Puszcza Niepołomice. Drużyna Tomasza Tułacza na razie w krajowej elicie radzi sobie przyzwoicie, bo znajduje się tuż nad kreską. Ma na koncie: dwa zwycięstwa, dwa remisy i pięć porażek. W weekend podzieliła się punktami z Radomiakiem. A wcześniej nie miała łatwego terminarza, bo przegrywała ze Śląskiem Wrocław 1:3 (prowadziła 1:0 do 82 minuty) oraz z Rakowem Częstochowa 0:2.
Jakiego meczu spodziewa się trener Motoru? – Styl gry Puszczy jest bardzo specyficzny. Nie powiem nic odkrywczego, ale na pewno to drużyna mocna przede wszystkim przy stałych fragmentach gry. Czeka nas fizyczny mecz, bo to zespół bardzo dobrze zbudowany pod tym względem. Jest też dobrze ustawiony pod linię piłki, ale i pod każdą możliwą okazję do zagrania piłki prostopadłej. Są skuteczni w swojej grze I chociażby dlatego ten sam trener pracuje tam już wiele lat. Także dlatego wywalczyli historyczny awans do ekstraklasy. Mam tylko nadzieję, że wszyscy ludzie, którzy byli z nami w pięknych chwilach, a odkąd tu jestem, przeżywaliśmy praktycznie tylko takie momenty, nadal będą z nami także teraz – mówi Goncalo Feio.
Trzeba dodać, że w poprzednim sezonie jego podopieczni awansowali aż do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski. Wyeliminowali: ekstraklasowe Zagłębie Lubin, pierwszoligową Wisłę Kraków, a musieli uznać wyższość późniejszego mistrza Polski, czyli Rakowa. Jak będzie teraz? Czy Rafał Król i spółka znowu zajdą daleko? Przekonamy się we wtorek wieczorem.
WTORKOWE MECZE I RUNDY FORTUNA PUCHARU POLSKI
Jagiellonia II Białystok – Korona Kielce (godz. 12.30) * KS Wieczysta Kraków – Piast Gliwice (15) * Pogoń Siedlce – Podbeskidzie Bielsko-Biała (15) * Start Krasnystaw – Zawisza Bydgoszcz (15) * Wisła Puławy – Chrobry Głogów (17) * Concordia Elbląg – Widzew Łódź (18) * Miedź Legnica – Arka Gdynia (18) * Motor Lublin – Puszcza Niepołomice (18) * KKS Kalisz – ŁKS Łódź (18.30) * Odra Opole – Stal Mielec (18.30) * Skra Częstochowa – Polonia Warszawa (19) * Jagiellonia Białystok – Śląsk Wrocław (21).