Kilka dni temu było tylko 15 zespołów, ale obecnie w gronie czwartoligowców jest już 17 ekip. Szybko na ten poziom rozgrywkowy wraca Granit Bychawa, a kolejnym beniaminkiem będzie Avia II Świdnik.
Przypomnijmy: z gry w IV lidze zrezygnowały: KS Cisowianka Drzewce, Kryształ Werbkowice, Lutnia Piszczac, Podlasie II Biała Podlaska, a także Stal Poniatowa. W tej sytuacji Lubelski Związek Piłki Nożnej zaprosił kolejnych spadkowiczów. Z okazji skorzystał tylko Granit Bychawa.
Podopieczni Rafała Dudkiewicza w sezonie 23/24 zajęli trzecie miejsce od końca, a mimo to zostają w lidze. – Mieliśmy krótką chwilę, żeby się zdecydować, ale jednogłośnie podjęliśmy szybką decyzję – wyjaśnia trener zespołu z Bychawy.
Wyższa liga na pewno oznacza, że trzeba będzie trochę zmienić plany odnośnie kadry na nowy sezon. – I tak liczyliśmy na chłopaków, których mieliśmy już w kadrze. Chcieliśmy zatrzymać, jak najwięcej zawodników. Wiadomo jednak, że okręgówka, a czwarta liga, to dwa inne poziomy, dlatego musimy się wzmocnić, nie ma, co do tego żadnych wątpliwości – dodaje szkoleniowiec.
Granit rozpocznie przygotowania w najbliższy poniedziałek, 8 lipca. W planach są mecze kontrolne ze Stalą Poniatowa, a także: Tarasolą Cisy Nałęczów, Avią II Świdnik i Turem Milejów.
Chociaż nie ma jeszcze oficjalnej decyzji LPZN, to można już powiedzieć, że kolejnym beniaminkiem w Hummel IV lidze będzie Avia II Świdnik. Żółto-niebiescy zajęli w lubelskiej klasie okręgowej drugie miejsce, ale odpadli z walki o awans po barażach – przegrali w półfinale ze Spartą Rejowiec Fabryczny.
– To tylko doniesienia, na razie nie mamy oficjalnego potwierdzenia ze związku. Z tego co wiemy, w czwartek zbierze się jednak zarząd LZPN i wtedy zapadną decyzje, w sprawie kształtu rozgrywek na sezon 24/25. Na pewno jesteśmy jednak pozytywnie nastawieni do pomysłu gry w czwartej lidze, od początku to był nasz plan – wyjaśnia trener Avii II Mateusz Książek, który poprowadzi drużynę także w kolejnych rozgrywkach.
Hummel IV liga w sezonie 24/25 po raz ostatni miała liczyć 18 zespołów. Za rok ma ich być już 16. Ostatnie wolne miejsce może wkrótce zająć Wisła Puławy. Drugoligowiec przekonuje, że ciągle nie zapadła ostateczna decyzja o zgłoszeniu się klubu do gry w niższej klasie rozgrywkowej: IV lidze lub klasie okręgowej.
– W przypadku nieskompletowania przewidzianej regulaminem liczy drużyn, rozgrywki mogą być prowadzenie w pomniejszym składzie. Decyzje podejmie zarząd LZPN po zasięgnięciu opinii Wydziału Gier LZPN/Komisji Gier w oddziałach oraz Komisji ds. Licencji Klubowych LZPN. W zakresie IV ligi, lubelskiej klasy okręgowej oraz pozostałych klas rozgrywkowych ważna dla określenia liczby spadkowiczów będzie decyzja klubu z Lubelszczyzny, w sprawie udziału w rozgrywkach II ligi i ostatecznej decyzji PZPN – informuje w swoim komunikacie Wydział Gier LZPN.