Azoty Puławy rozpoczęły cykl gier kontrolnych w okresie przygotowawczym do rozgrywek 2018/2019. Podopieczni trenera Bartosza Jureckiego zanotowali pierwszą porażkę i odnieśli pierwsze zwycięstwo pod okiem nowego szkoleniowca
Oczywiście, że była trema. W Preszowie zawsze gra się ciężko, pamiętam mecze w tej hali jeszcze jako zawodnik Magdeburga – mówi już trener Bartosz Jurecki. – Sparingi z Tatranem były dla mnie debiutem w nowej roli. Najważniejsze, że szybko emocje zostały opanowane.
Brązowi medaliści kraju zaczęli sprawdzanie formy od starcia z mistrzem Słowacji. Trener Jurecki zabrał do Preszowa 16 zawodników, wszystkich którzy uczestniczą od początku w okresie przygotowawczym. W tym gronie byli nowi gracze puławskiego klubu: Jerko Matulic, Ante Kaleb i Łukasz Rogulski. Zabrakło jedynie lewoskrzydłowego Piotra Jarosiewicza. Młodzieżowy reprezentant Polski jeszcze odpoczywał po mistrzostwach Europy w Chorwacji.
Szkoleniowiec dał pograć wszystkim zawodnikom. W drugim spotkaniu nie mógł jednak wystąpić rozgrywający Krzysztof Łyżwa. – W piątkowym meczu Krzysiek podkręcił kostkę. To nic strasznego, ale w rewanżu już nam nie pomógł – tłumaczy opiekun Azotów.
Do pierwszego sparingu puławianie wyszli po wielogodzinnej podróży. Pierwsza odsłona była wyrównana i zakończyła się remisem po 18. Szczypiorniści z Puław toczyli wyrównany bój z uczestnikiem Ligi Mistrzów. W końcówce lepsi zaledwie o dwie bramki okazali się gospodarze, którzy zwyciężyli 34:32.
W rewanżu górą byli już zawodnicy Azotów. – Odskoczyliśmy na cztery trafienia i kontrolowaliśmy spotkanie – relacjonuje Jurecki. Ostatecznie mecz zakończył się jednobramkową wygraną puławian 32:31. – Jak na pierwszy raz nie było źle. Zależało nam przede wszystkim na sprawdzeniu gry obronnej i momentami wyglądało to naprawdę dobrze. Z atakiem pozycyjnym też było różnie. Nieco pogubiliśmy się w pierwszym meczu, co bardzo szybko wykorzystali rywale kończąc bramkami z kontry. Nieźle zaprezentowali się nasi nowi zawodnicy, którzy coraz lepiej rozumieją się z zespołem.
Tatran Preszow – Azoty Puławy 34:32 (18:18)
Azoty: Bogdanow, Koszowy – Podsiadło 5, Kasprzak 5, Matulic 4, Skrabania 4, Prce 3, Seroka 3, Panic 2, Masłowski 2, Titow 2, Kaleb 1, Rogulski 1, Łyżwa, Grzelak, Gumiński.
Tatran Preszow – Azoty Puławy 31:32 (14:18)
Azoty: Bogdanow, Koszowy – Rogulski 4, Kasprzak 4, Gumiński 4, Kaleb 3, Skrabania 3, Prce 3, Podsiadło 2, Matulic 2, Panic 2, Masłowski 2, Seroka 2, Titow 1, Grzelak.