LKPS Pszczółka Lublin może spokojnie przygotowywać się do turnieju półfinałowego o II ligę. Tylko katastrofa stanie na przeszkodzie w zakończeniu sezonu zasadniczego na pierwszym miejscu
Aż o 11 „oczek” wyprzedza drugą SKF Eskę Janów Lubelski. Eska, dość nieoczekiwanie, straciła komplet punktów po porażce 2:3 w Chełmie z Tempem. LKPS Pszczółka rozpoczął mecz z ZK w następującym ustawieniu: Michał Antoszak, Marcin Kurek, Paweł Toborek, Łukasz Wróbel, Rafał Marzec, Wojciech Basiura i na libero Andrzej Bieńko. Zagrali również Michał Ciupa, Łukasz Kostrzewa, Grzegorz Łuszczewski, Wojciech Mospinek oraz Sebastian Hałas.
Po zwycięstwie lublinianie mogą już szykować się do turnieju półfinałowego o wejście do II ligi. Pozostałe do końca jeszcze trzy spotkania: z Tempem Chełm i UKS IFLO Biała Podlaska na wyjeździe oraz w Lublinie z ZK Biała Podlaska będą już okazją do przećwiczenia nowych ustawień i przede wszystkim zgrywania zespołu. – Musiałaby nastąpić katastrofa, żebyśmy na koniec fazy zasadniczej nie zajęli pierwszego miejsca – mówi Maciej Krzaczek, wiceprezes LKPS Pszczółka.
Jedyne zagrożenie może przyjść ze strony UKS IFLO Biała Podlaska, który ma rozegrane jedno spotkanie mniej. – Gdybyśmy w trzech pozostałych do końca meczach nie ugrali nawet seta, przy komplecie zwycięstw UKS IFLO, wówczas spadlibyśmy z pierwszego miejsca. Nikt z nas nie rozważa takiego scenariusza, choć teoretycznie jest on możliwy – mówi wiceprezes.
Trudno przypuszczać, aby drużyna krocząca od zwycięstwa do zwycięstwa, na finiszu przegrała po 0:3 trzy kolejne mecze i nie wygrała ligi. Dla lublinian obecny sezon jest drugim z rzędu, w którym będą walczyć o wejście do wyższej klasy rozgrywkowej. Przed rokiem dotarli aż do turnieju finałowego w Słupsku, w którym zajęli trzecie miejsce i nie zdołali wywalczyć awansu.
Turniej półfinałowy odbędzie się od 1 do 3 maja w Lublinie, a jego gospodarzem będzie LKPS Pszczółka. – Wiadomo, że pierwszego dnia nie pomoże nam Marcin Kurek, który się żeni. Termin półfinału jest dość niezręczny. Już teraz chcemy mieć pewność, którzy zawodnicy zostają w Lublinie podczas długiej majówki i na pewno będą grać. Po zakończeniu rozgrywek, czyli po 21 marca będziemy chcieli rozegrać kilka gier kontrolnych. Do turnieju będzie aż pięć tygodni – mówi Krzaczek.
TABELA III LIGI SIATKARZY
1. LKPS Pszczółka 7 21 21-5
2. SKF Eska Janów 7 10 13-15
3. UKS IFLO BP 6 9 13-12
4. Tempo Chełm 7 9 15-17
5. Zakład Karny BP 7 7 11-17
6. MKS Kraśnik 6 4 8-15
7 marca: Tempo – LKPS Pszczółka * IFLO – ESKA * Zakład Karny – MKS Kraśnik.