W poważnych tarapatach przed wyjazdem na mecz z Victorią Żmudź znalazł się beniaminek z Milanowa. W sobotnim spotkaniu nie mógł zagrać żaden z trzech bramkarzy zespołu. W tej sytuacji między słupkami stanął nominalny... prawy obrońca Damian Puła, a mimo to goście zabrali do domu jeden punkt po remisie 2:2
Gospodarze bardzo dobrze rozpoczęli zawody. Grający trener Sebastian Magier pechowo wybijał piłkę, bo nastrzelił rywala i piłka lobem wylądowała w bramce przyjezdnych. A gola zapisano na konto Kamila Nowackiego. Do przerwy wynik już się nie zmienił. Tuż po zmianie stron do wyrównania doprowadził jednak Kamil Daszczyk. I to w bardzo dobrym stylu, bo huknął do bramki rywali z około 30 metrów.
Goście z remisu cieszyli się jednak tylko chwilę. Magier faulował Roberta Wagnera we własnym polu karnym, a sędzia nie wahał się podyktować jedenastki. Świetnej szansy nie zmarnował sam poszkodowany i wydawało się, że Victoria pójdzie już za ciosem. Nic takiego nie miało jednak miejsca. Milanów walczył ambitnie i w 70 minucie po kolejnej bombie z dystansu (tym razem nawet więcej niż 30 metrów – red) udało się wyrównać po raz drugi. Na listę strzelców wpisał się Mateusz Puła, który posłał piłkę za kołnierz bramkarza rywali bezpośrednio z rzutu wolnego.
W końcówce bliżej wygranej byli nawet piłkarze beniaminka. Najlepszą okazję na trzecią bramkę miał Daniel Rostek. Po jego uderzeniu piłka minęła jednak słupek o góra 20 centymetrów. Dla drużyny trenera Magiera to drugi punkt wywalczony na boiskach IV ligi. Co ciekawe po zakończeniu spotkania arbiter pokazał czerwoną kartkę Jakubowi Grądzkiemu z zespołu gospodarzy. Zawodnik rzucił kilka ostrych słów w kierunku sędziego.
– Mieliśmy duże kłopoty kadrowe przed tym meczem, ale udało się wywalczyć dobry wynik. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy nawet wygrać – mówi Artur Jaszczuk, kierownik ekipy z Milanowa. – Trzeba pochwalić całą drużynę. Widać było w chłopakach chęć rehabilitacji za wysoką porażkę z Chełmianką. Może to będzie jakiś przełom w naszej grze?
Victoria Żmudź – LKS Milanów 2:2 (1:0)
Bramki: Nowacki (2), Wagner (62-z karnego) – Daszczyk (54), M. Puła (70).
Victoria: Wasyniuk – Grądzki, Wagner, Muszyński, Kasprzycki (75 Adamczuk), Ścibior, Misztal (85 Szymczuk), Nowicki, Fornal, Tywoniuk.
Milanów: D. Puła – B. Jaszczuk, Magier, Daszczyk, Bogucki, K. Łotys, Rostek, Zdunek, M. Puła, Ł. Jaszczuk, Lecyk.
Żółte kartki: Wagner, Ścibior – Bogucki.
Czerwona kartka: Grądzki (Victoria, po zakończeniu meczu, za dyskusje z sędzią).
Sędziował: Jakub Bancerz (Lublin).