Pięć nowych respiratorów dostarczono wczoraj do szpitala we Włodawie. To efekt apelu o pomoc w walce z pandemią, który włodawski starosta wystosował do ambasadora Niemiec.
Sprzęt medyczny i płyny do dezynfekcji przyjechały z Niemiec wczoraj rano. To pomoc władz Saksonii dla włodawskiego szpitala.
– Dostaliśmy pięć nowoczesnych, nowych respiratorów na gwarancji. Do tego 75 pulsoksymetrów i 1500 litrów płynów do dezynfekcji – cieszy się Andrzej Romańczuk, starosta włodawski. – Wszystko jest już w szpitalu i będzie służyło naszym pacjentom. To dla nas bardzo duże wsparcie – podkreśla.
Do sprzętu medycznego włodawski samorząd nie dołożył ani złotówki. Strona niemiecka zapłaciła także za transport.
W listopadzie ubiegłego roku starosta włodawski poprosił ambasadora Niemiec o pomoc w walce z Covid-19.
– Pomimo zapewnień naszego rządu, polska służba zdrowia w walce z wirusem boryka się z ogromnymi brakami, a w związku z tym również z wieloma potrzebami – pisał Andrzej Romańczuk do ambasadora Republiki Federalnej Niemiec w Polsce 9 listopada.
To była reakcja na propozycję Niemiec, które zaoferowały pomoc innym państwom członkowskim UE, w tym Polsce. Nasz rząd z tej oferty na razie nie skorzystał. Tymczasem w rozmowie z Dziennikiem starosta włodawski nie ukrywał, że sytuacja w miejscowym szpitalu, który miał wówczas 75 łóżek przeznaczonych wyłącznie dla pacjentów z koronawirusem, była dramatyczna.
– Potrzebujemy sprzętu, ale też karetki. Kolejna sprawa to brak tlenu. Szpitalna tlenownia nie pokrywa w stu procentach rosnącego zapotrzebowania w związku ze wzrostem liczby hospitalizowanych pacjentów – tłumaczył Romańczuk. – Fakt, że prezydent Polski i minister zdrowia odmówili pomocy oferowanej przez Niemcy, nie oznacza, że szpitale faktycznie sobie radzą, bo tak wcale nie jest. Sytuacja naszego szpitala to potwierdza, a jestem pewien, że nie jesteśmy jedyni – mówił wówczas Romańczuk.
Wczoraj starosta poinformował, że włodawski szpital dostał też wsparcie od Ministerstwa Zdrowia i wojewody lubelskiego.
– Otrzymaliśmy 1,8 mln zł z ministerstwa na zakup karetki i sprzętu medycznego. Do tego 1,5 mln zł ze środków wojewody na montaż instalacji tlenowej, która rozwiąże problem szpitalnej tlenowni. Prace z tym związane są już na ukończeniu – tłumaczy Romańczuk.