Straż graniczna w Hrebennem zatrzymała cztery osoby, które bez zgłoszenia próbowały przewieźć 500 tys. euro. Ukraińskie media podają, że w sprawę zamieszana może być była żona szefa ukraińskiej policji.
– 21 września na przejściu granicznym w Hrebennem zatrzymano trzech obywateli Ukrainy i jednego Chorwata – mówi prokurator Artur Szykuła, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu. – Zabezpieczono kwotę 500 tys. euro i postawiono zarzut dotyczący artykułu 299 Kodeksu Karnego, czyli prania brudnych pieniędzy – dodaje Szykuła.
Jak informują ukraińskie media wsród zatrzymanych może być 44-letnia była żona szefa ukraińskiej policji. On sam skomentował na swoim facebookowym profilu, że padł ofiarą ataku informacyjnego. W swoim wpisie dodał, że kobieta rzeczywiście przekroczyła granicę, jednak pieniądze należą do właściciela firmy budowlanej, w której obecnie pracuje.
– Na razie jest za wcześnie, aby mówić o szczegółach sprawy, ponieważ jesteśmy na etapie początkowym śledztwa. Prowadzone są intensywne działania mające na celu jak najszybsze wyjaśnienie – komentuje przedstawiciel Prokuratury Okręgowej w Zamościu.