Kolejny rok z rzędu nie odbędą się Lubelskie Dni Kultury Studenckiej. Jako pierwsza imprezy odwołała Politechnika Lubelska. – Otrzymaliśmy jasny komunikat z ABW, aby Juwenalia przełożyć na inny termin – tłumaczy rektor Politechniki Lubelskiej. Dzisiaj podobne decyzje podjęły UMCS, Uniwersytet Medyczny i Uniwersytet Przyrodniczy
O odwołaniu corocznej imprezy w czwartek przed świętami poinformował Samorząd Studentów Politechniki Lubelskiej. Dzisiaj oświadczenie o odwołaniu Lubelskich Dni Kultury Studenckiej wydał też Związek Uczelni Lubelskich, zrzeszający PL, UMCS, Uniwersytet Medyczny i Uniwersytet Przyrodniczy.
„W geście solidarności oraz z szacunku do ukraińskich studentów i ich rodzin przekładamy organizację masowych imprez.” – czytamy. Większych konkretów jednak brak. – „Ich termin i formuła zostanie skonsultowana z przedstawicielami samorządów studenckich, a organizacja wydarzenia powierzona zostanie specjalnej grupie roboczej, w skład której zostaną włączeni także przedstawiciele Gminy Lublin.”
Studenci nie kryją żalu. Wielu jest zawiedzonych, bo majowe koncerty plenerowe to wieloletnia tradycja. Argument wojny na Ukrainie nie wszystkich przekonuje. Studenci nie wierzą też w zapewnienia samorządu PL, że „prace nad Juwenaliami 2022 trwały już od wielu miesięcy”.
– Ciężko mi w to uwierzyć, bo jest połowa kwietnia, a Juwenalia zawsze były w maju i zawsze wydarzenie było „pompowane” dużo wcześniej, promocja, artyści itp. – komentuje jeden z nich. – Wymówka. Szkoda. Myślę, że każdy na Juwenalia czekał z niecierpliwością.
W odpowiedzi na nasze pytania rektor Politechniki Lubelskiej tłumaczy, że nie wyobraża sobie organizacji głośnych koncertów i zabaw, kiedy Ukraińcy, m.in. 600 studentów tej uczelni, przeżywa osobiste dramaty.
– Choć wojna nie odbywa się na terytorium naszego kraju, to lęk i niepokój jest w nas bardzo żywy – tłumaczy prof. dr hab. inż. Zbigniew Pater, rektor Politechniki Lubelskiej.
Rektor przypomina też o „obowiązującym obecnie na całym terytorium Rzeczypospolitej Polskiej drugim stopniu alarmowym BRAVO”.
– Zgodnie z przepisami, na terenie kampusu nie powinny przebywać osoby postronne. A przecież imprezy juwenaliowe gromadzą ludzi z całego miasta i regionu – tłumaczy. – W tej sytuacji Juwenalia nie miałyby sensu i pod względem bezpieczeństwa byłyby bardzo ryzykowne. W tej kwestii otrzymaliśmy jasny komunikat z ABW, aby Juwenalia przełożyć na inny termin
„W fazie planowania i wstępnych rozmów” były również Kozienalia – jak zapewnia nas organizator, czyli Samorząd Studentów UMCS. Ale szczegółów zdradzić nie chce.
Studenci największej lubelskiej uczelni również są zawiedzeni. Zwłaszcza, że ci z pierwszych roczników w majowym święcie studentów nie uczestniczyli nigdy.
– Podczas moich studiów nie odbyły się żadne Juwenalia ani Kozienalia – przyznaje Michał, student drugiego roku. – Powód odwołania uważam za głupi. Z racji bliskości granicy Rzeszów jest w podobnej sytuacji co Lublin, a jednak tam studenci mają normalne Juwenalia. Mam wrażanie, że UMCS, podobnie jak w przypadku kurczowego trzymania się zajęć zdalnych, wykorzystuje sytuację, by za bardzo się nie wysilać i zbyt wiele nie wydawać.
Studenckie imprezy odbędą się w takich miastach jak Kraków, Warszawa, Gdańsk, Katowice, Łódź czy Rzeszów.