Helikopter, samolot, dziwne stworki - takie motywy widnieją od dziś na ścianie kina "Lot”. Do malowania graffiti zgłosiło się około 30 osób.
- Trochę bałam się, że młodzi ludzie nie zechcą przyjść i malować tak całkiem legalnie. Ale udało się. Najważniejsze jest to, że MOK otwiera się na każdego rodzaju kulturę - podkreśla Agnieszka.