Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Pixabay)
Przez 10 miesięcy wpłacał pieniądze myśląc, że inwestuje w kryptowaluty. 55-letni mężczyzna stracił swoje oszczędności.
Do Komendy Powiatowej Policji w Świdniku zgłosił się 55-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego, który padł ofiarą internetowego oszustwa. Jak relacjonował, w kwietniu ubiegłego roku trafił na ogłoszenie na Facebooku, zachęcające do inwestowania w kryptowaluty. Po nawiązaniu kontaktu został przydzielony konsultant, który instruował go, jak dokonywać wpłat i obiecywał pewne zyski.
Mężczyzna sukcesywnie, przez 10 miesięcy przelewał na wskazane rachunki własne oszczędności oraz brał pożyczki, widząc na wirtualnym koncie rosnące kwoty. Jednak, gdy próbował wypłacić zgromadzone środki, okazało się, że jest to niemożliwe. Dopiero wtedy zdał sobie sprawę, że został oszukany.
Świdnicka policja poinformowała, że jest to jedno z ponad 20 podobnych oszustw internetowych zgłoszonych w tym roku.
- Gdy widzimy ogłoszenie w intermecie o szybkim pomnażaniu oszczędności poprzez inwestowanie w kryptowaluty, złoża czy akcje firm - skontaktujmy się z kimś kto ma wiedzę w tym zakresie i sprawdźmy czy faktycznie polega to na prawdzie i jest bezpieczną inwestycją – apeluje aspirant sztabowy Elwira Domaradzka z KPP Świdnik.
