Wyprodukowany w WSK Świdnik w 1973 roku szybowiec Pirat został już powieszony w holu kina Lot w Świdniku. Samolot, który ma blisko 7 metrów długości waży ok. 250 kg.
Jest to pierwszy egzemplarz, który opuścił świdnicką fabrykę w 1973 roku i bezawaryjnie wylatał w aeroklubie 1700 godzin. Decyzją burmistrza Świdnika Waldemara Jaksona został odkupiony od aeroklubu, aby przypominać historię lotnictwa mieszkańcom.
– Niezmiernie cieszy mnie, że udało się uratować „Pirata”, którego wyeksponujemy w miejscu często odwiedzanym przez świdniczan – mówi burmistrz Jakson. – Jest to część historii, a teraz również i kultury Świdnika. Na tym szybowcu wyszkoliło się wielu naszych pilotów, sam również miałem okazję nim niegdyś latać.
Od piątku osoby odwiedzające Miejski Ośrodek Kultury w Świdniku mogą już oglądać szybowiec, który został podwieszony w holu kina Lot.