Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Trzon jest już gotowy, teraz będą do niego doczepiane wianki. Wierni z parafii pw. Św. Kingi w Świdniku szykują kolejną, rekordowo wysoką palmę wielkanocną.
Kwiaty i wianki, które posłużą do dekoracji palmy powstawały m.in. podczas warsztatów wielkanocnych w ostatnią sobotę marca. – Część pań robiło kwiaty, część wiła wianki, później wspólnymi siła łączyliśmy to w całość – relacjonuje Wioletta Kasztelan, prezes Stowarzyszenia Św. Kingi, które działa przy świdnickiej parafii, organizator warsztatów. – Warsztaty prowadziła twórczyni ludowa z Krzczonowa, pani Halina Grzesiak.
Przygotowane podczas warsztatów wianki posłużą do dekoracji palmy wielkanocnej, którą już po raz drugi przygotowują mieszkańcy Świdnika. Ubiegłoroczna palma miała 8,5 metra i składała się z 357 kolorowych wianuszków.
W tym roku palma będzie wyższa. Będzie mierzyć 12 metrów. Trzon jest już gotowy. – Wianków będzie na pewno więcej. Podejrzewam, że będzie ich ok. 500 – przypuszcza Maria Bobińska ze Stowarzyszenia św. Kingi.
Wianki będą przymocowywane do trzonu w sobotę. – Będziemy działać już od rana – zapowiada Wioletta Kasztelan. Palma stanie przed wejściem do kaplicy przy ul. Klonowej, przed Niedzielą Palmową.
