Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Świdnik

7 października 2020 r.
17:23

Siniaki na rękach aktorek i propozycje seksu. Prokuratura bada, co się działo w sławnych Gardzienicach

Autor: Zdjęcie autora sko jsz
Włodzimierz Staniewski
Włodzimierz Staniewski (fot. Maciej Kaczanowski)

Przemoc psychiczna i fizyczna, prasowanie koszul dyrektorowi a wręcz propozycje seksu. Osoby związane ze sławnym Ośrodkiem Praktyk Teatralnych Gardzienice zaczęły opowiadać, jak wygląda praca z Włodzimierzem Staniewskim. Jest śledztwo.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Na podstawie doniesień prasowych wszczęliśmy śledztwo dotyczące Ośrodka Praktyk Teatralnych Gardzienice – informuje Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Postępowanie będzie prowadzone w kierunku pozbawienia wolności pracowników, mobbingu oraz prawdopodobnie wykorzystywania seksualnego. Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Świdniku. Śledczy będą ustalać czy i kiedy dochodziło do sytuacji opisanych w prasie – dodaje.

Chodzi o sprawę opisaną przez Marianę Sadovską na portalu Dwutygodnik.com, a nagłośnioną przez „Gazetę Wyborczą”. Sadovska to ukraińska artystka mieszkająca w Niemczech. W latach 1991 - 2001 była główną aktorką, kompozytorką i dyrektorką muzyczną Teatru Gardzienice.

OPT Gardzienice to z kolei światowej sławy centrum powstałe na bazie teatru „Gardzienice”. W 1977 roku założył go Włodzimierz Staniewski, który do dziś kieruje Ośrodkiem znajdującym się w odrestaurowanym kompleksie pałacowym w niewielkiej wsi w powiecie świdnickim.

(fot. Archiwum)

Sadovska w obszernym tekście opisuje swoją pracę w Gardzienicach. Wprost przyznaje, że kontakty z Włodzimierzem Staniewskim doprowadziły ją do próby samobójczej.  – Trafiłam do teatru Gardzienice w wieku 19 lat. Reżyser teatru został moim nauczycielem i mistrzem. Wierzyłam w każde jego słowo, a on umiejętnie operowa cytatami z Junga i Platona, wyjaśniając, dlaczego podczas próby pozwolił sobie doprowadzić inną młodą aktorkę do ataku epilepsji – wspomina, ale zaraz potem ujawnia: – Codziennie brałam leki uspokajające, żeby zasnąć, używałam środków odchudzających, żeby uniknąć cynicznych komentarzy, ale i tak wyłam z upokorzenia, kiedy podczas prób, w obecności kolegów, a czasem też zaproszonych widzów, wysłuchiwałam ze szczegółami, jak potworne jest moje ciało, głos i jak jestem pozbawiona talentu.

Podobnych słów jest więcej. Sadovska wspomina, że Staniewski chciał tego typu metodami wykrzesać „energię”. Osiągał to też zamykając aktorkę na kilka dni w pokoju. – W ten sposób miałam „oszczędzać swoją energetyczną świeżość” na cowieczorne spektakle – opisuje artystka wspominając, że dochodziło nawet do agresji fizycznej, a kobieta ze wstydu przed pokazaniem siniaków nie wychodziła z pokoju.

W relacji „Gazety Wyborczej” jest też mowa o proponowaniu artystkom, przez Staniewskiego, seksu.

- Co ty myślisz, Joanna, o seksie? - miał zapytać Włodzimierz Staniewski jedną z byłych już pracownic. - A co myślisz o seksie ze mną?

Pod tekstem Sadovskiej na Dwutygodniku.com kolejne osoby opisują swoje kontakty ze Staniewskim. – Sprzątanie, prasowanie ubrań dyrektora o pierwszej nad ranem w jego mieszkaniu, prośby o masaże pleców i inne rodzaje przekraczania granic relacji nauczyciel - uczeń były regularne – opisuje Agnieszka Błońska.

– Dochodziły do mnie informacje od aktorek, że czują się bardzo niekomfortowo w tym miejscu, a pewne oczywiste granice we współpracy z liderem teatru są coraz częściej przekraczane – dodaje Tomasz Rodowicz, który z Gardzienicami rozstał się w 2003 r.

– Prawda jest taka, że od lat wiedzieliśmy, że w Gardzienicach jest poważny problem. Wielu z nas musiało widzieć bezpośrednio, co się tam działo. Słyszeliśmy o różnych nadużyciach ze strony Włodzimierza Staniewskiego, krążyły mniej lub bardziej drastyczne opowieści. A jednak przez tyle lat tolerowaliśmy tę sytuację – pisze Agata Ademiecka-Sitek, rzecznik praw studenckich w Akademii Teatralnej w Warszawie.

OPT Gardzienice to instytucja, którą wspólnie prowadzą województwo oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W tym roku Ośrodek otrzymał 1,1 mln zł z kasy województwa, a z rządu 1,2 mln zł.

Remigiusz Małecki, rzecznik marszałka województwa zapewnia, że nikt o sprawach opisywanych przez Sadovską i inne osoby nie wiedział: – Do tej pory zarząd nie został poinformowany o wszczętym przez prokuraturę postępowaniu. Jednocześnie chciałbym dodać, że informacje zawarte w artykule prasowym są w tej chwili szczegółowo analizowane przez Departament Kontroli i Audytu Wewnętrznego UMWL.

Kępka podobnie: – Do tej pory nie docierały do nas żadne sygnały, by w Gardzienicach dochodziło do molestowania czy lobbingu.

Nie udało nam się porozmawiać z Włodzimierzem Staniewskim. Nie odebrał telefonu.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Poławiacze Pereł w Fabryce Kultury Zgrzyt. Komediowa jazda bez trzymanki
improv

Poławiacze Pereł w Fabryce Kultury Zgrzyt. Komediowa jazda bez trzymanki

W najbliższy czwartek, 3 kwietnia, Fabryka Kultury Zgrzyt w Lublinie zamieni się w miejsce spontanicznego humoru, a to za sprawą Poławiaczy Pereł Improv Teatr i ich najnowszego, improwizowanego spektaklu komediowego "Każdy widz się liczy!".

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz w bazie wojskowej w Sochaczewie 
PAP/Marcin Obara

Program Wisła: umowa na wsparcie logistyczne dla polskich Patriotów

W poniedziałek w bazie wojskowej w Sochaczewie została zawarta umowa z USA na wsparcie logistyczne i techniczne dla polskich systemów Patriot.

Prawa człowieka na dużym ekranie. 23. Objazdowy Festiwal Filmowy WATCH DOCS w Lublinie

Prawa człowieka na dużym ekranie. 23. Objazdowy Festiwal Filmowy WATCH DOCS w Lublinie

Pierwszy weekend kwietnia upłynie w Lublinie pod znakiem kina zaangażowanego społecznie. W dniach 4–6 kwietnia 2025 r. w lubelskim klubie Baobab odbędzie się 23. Objazdowy Festiwal Filmowy WATCH DOCS. Prawa Człowieka w Filmie. Tegoroczny program festiwalu WATCH DOCS skupia się wokół trzech głównych tematów: neokolonializm, przemoc szkolna i równe traktowanie.

Dar i nadzieja w 20. rocznicę odejścia św. Jana Pawła II. Sympozjum i wystawa
galeria

Dar i nadzieja w 20. rocznicę odejścia św. Jana Pawła II. Sympozjum i wystawa

Naukowcy z Polski i zagranicy, przedstawiciele papieskich instytucji i goście zgromadzili się w poniedziałek na KUL na sympozjum „Międzynarodowa Konferencja Naukowo-Edukacyjna: Dar i nadzieja w 20. rocznicę odejścia św. Jana Pawła II”.

Tak będzie wyglądała Szkoła Podstawowa Specjalna nr 26 im. Janusza Korczaka. przy ul. Hanki Ordonówny rozpoczyna się budowa nowej siedziby

Zaczyna się budowa nowej szkoły w Lublinie. Będzie gotowa za 2 lata

Dokumentacja jest gotowa, prace ruszą w tym tygodniu, a za dwa lata będzie gotowa nowa siedziba Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 26 im. Janusza Korczaka.

Wybory prezydenckie zaplanowano na 18 maja. Ewentualna druga tura zostanie przeprowadzona 1 czerwca.

Kto zostanie prezydentem Polski? Jest już 10 zarejestrowanych kandydatów

Tylu zarejestrowała już Państwowa Komisja Wyborcza. Pozostali mają czas do piątku, do godziny 16.

Krok w stronę miasta. Gmina złożyła wniosek do wojewody

Krok w stronę miasta. Gmina złożyła wniosek do wojewody

Wniosek do wojewody lubelskiego już złożony: Janów Podlaski stara się o prawa miejskie.

Spółdzielnia Mleczarska Ryki wdraża tę technologie pierwsza w Polsce

Spółdzielnia Mleczarska Ryki wdraża tę technologie pierwsza w Polsce

Wcześniej była metoda mikrofiltracji, teraz będzie technologia UV do oczyszczania solanki. Spółdzielnia Mleczarska Ryki wdraża ją jako pierwsza w Polsce.

Adam Kuś (w niebieskim stroju) rozpoczął sezon od świetnego występu

Zawodnicy Monogo Lubelskie Perła Polski błyszczeli w rywalizacji na czeskich szosach

W miniony weekend u naszych południowych sąsiadów rozegrano dwa wyścigi. W sobotę w okolicach Hlohovca rozegrano Trofeo Cinelli.

Tragiczny wypadek w Chełmie. 19-latek usłyszał zarzuty

Tragiczny wypadek w Chełmie. 19-latek usłyszał zarzuty

Zarzuty spowodowania katastrofy drogowej i jazdy po pijanemu usłyszał w poniedziałek 19-letni Szymon C. podejrzany o spowodowanie w Chełmie wypadku, w którym zginęło dwóch 18-latków, przewożonych w bagażniku auta. Samochodem tym podróżowało w sumie 10 młodych osób.

Uroczystość podpisania umowy w LCK

Miliardy w sieć i liczniki. PGE podpisała rekordową umowę

12,1 miliarda złotych zainwestuje Grupa PGE w sieć, nowoczesne rozwiązania cyfrowe i wiele innych dziedzin swojego biznesu. Pieniądze pochodzą z niskooprocentowanej pożyczki, w ramach KPO, której udzielił Bank Gospodarstwa Krajowego. Umowę podpisano dziś w Lublinie. Szefowie PGE obiecują, że olbrzymie pieniądze pozwolą obniżyć rachunki za prąd.

Niebezpieczne pamiątki z czasów II wojny światowej znalezione podczas budowy

Niebezpieczne pamiątki z czasów II wojny światowej znalezione podczas budowy

Podczas prac ziemnych na terenie gminy Zalesie odkryto pocisk artyleryjski pochodzący z okresu I wojny światowej. Niebezpieczne znalezisko zostało zabezpieczone przez policję i zneutralizowane przez saperów. Przypominamy, jak postępować w przypadku znalezienia niewybuchów.

Z trzema promilami na traktorze. Został złapany przez świadków

Z trzema promilami na traktorze. Został złapany przez świadków

Ponad 3 promile alkoholu w organizmie wykazało badanie alkomatem u 31-letniego kierowcy traktora. Dalszą jazdę maszyną uniemożliwili mu świadkowie zdarzenia.

Jak ma się rozwijać transport publiczny w mieście i gminie? Przyjdź na konsultacje

Jak ma się rozwijać transport publiczny w mieście i gminie? Przyjdź na konsultacje

Miasto chce poznać opinie mieszkańców na temat transportu publicznego. Można wypełnić ankietę i przyjść na konsultacje.

ZGL ma być spółką. Dotychczasowa formuła prawna wpędziła ZGL w problemy finansowe

ZGL ma być spółką. Dotychczasowa formuła prawna wpędziła ZGL w problemy finansowe

Zakład Gospodarki Lokalowej w Łukowie będzie spółką. Zdaniem władz miasta dotychczasowa formuła prawna się nie sprawdziła i wpędziła ZGL w problemy finansowe.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium