– To nie czas się żegnać… – rodzice Marysi Szlązak ze Świdnika nie tracą nadziei. 3-latka z guzem mózgu jest leczona w Rzymie. Trwa zbiórka na kontynuację terapii
– Marysia jest najdzielniejszą dziewczynką na świecie – mówi Aleksandra Burdan, przyjaciółka rodziny 3-latki. – Kiedy odwiedziłam ją w szpitalu w Rzymie, byłam pod ogromnym wrażeniem jak bardzo jest silna.
Walka o życie i zdrowie dziewczynki toczy się od roku. Po szczegółowych badaniach lekarze wykryli u dziewczynki guza mózgu – rdzeniaka zarodkowego o wysokim stopniu złośliwości.
„Odkąd Marysia zachorowała, choroba ogołociła ją niemal ze wszystkiego – z dziecięcej beztroski, z uroczych blond włosków” – piszą rodzice dziewczynki. „Córeczka straciła wzrok, czucie w nóżkach, przez długi czas była w śpiączce. Zamiast włosków na jej główce, były opatrunki i blizny po operacjach. Czuwaliśmy przy Marysi codziennie, dniami i nocami, na zmianę. Był czas, kiedy nie byliśmy nawet w stanie powiedzieć, czy dana godzina nie jest naszą ostatnią”.
Po leczeniu w Polsce i konsultacjach w wielu innych ośrodkach, m.in. w Wiedniu i Londynie, rodzice 3-latki znaleźli we Włoszech – w klinice Bambino Gesu w Rzymie. Oddział neuroonkologiczny w tym szpitalu specjalizuje się w tego rodzaju nowotworach. Dzięki pomocy wielu osób, w rekordowym tempie udało się zebrać potrzebną sumę na rozpoczęcie terapii.
– Dzięki odpowiedniej diagnostyce, po interwencjach neurochirurgicznych nasza córka powoli wraca do komunikowania się z nami. A żmudna praca z fizjoterapeutkami wzmacnia mięśnie, aby w przyszłości mogła samodzielnie siedzieć, stać i chodzić – donoszą z Rzymu rodzice dziewczynki.
Aby rozpocząć kolejny etap leczenia, potrzebne są pieniądze. Dwa dni temu rozpoczęła się kolejna zbiórka na dalsze leczenie i rehabilitację dziewczynki w ośrodku pod Rzymem.
– Celem jest przywrócenie wzroku Marysi. Ponieważ jest częściowo sparaliżowana chcemy także uzbierać pieniądze na intensywną rehabilitację kończyn, dzięki której Marysia odzyska sprawność – wyjaśnia pani Aleksandra.
– Czeka ją też megachemioterapia i autoprzeszczep komórek macierzystych szpiku – zaznaczają rodzice 3-latki. – Wszystko po to, aby wykończyć całkowicie nowotwór, który być może jest jeszcze gdzieś w jej ciele.
Na to wszystko potrzeba ponad 320 tys. zł. Część tych środków udało się już zebrać. Wciąż jednak brakuje ok. 260 tys. zł. – Wierzymy, że wszystko dobrze się zakończy – podkreśla pani Aleksandra. – To wszystko co dzieje się wokół Marysi, wsparcie, modlitwa i mnóstwo dobrych słów jeszcze bardziej mobilizuje do dalszej walki.
Jak możesz pomóc?
• Zbiórka jest prowadzona na portalu siepomaga.pl „To nie czas się żegnać...” - Marysia walczy z guzem mózgu!
• Na rzecz chorej dziewczynki można przekazać także 1 proc. podatku. KRS: 0000270809, Cel szczegółowy: Maria Szlązak, 9828
• Zbiórkę prowadzi również Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym „Kawałek Nieba”. Bank BZ WBK Santander
Nr konta: 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374. Tytułem: „1638 pomoc dla Marysi Szlązak”