Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Policjanci radzą, aby wyprawę na grzyby zaczynać wczesnym rankiem i kończyć ją zanim zapadnie zmrok
Policja ostrzega grzybiarzy przed niefrasobliwym zachowaniem. W niedzielę w lesie w pow. świdnickim zabłądziła kobieta.
Około godz. 13 oficer dyżurny świdnickiej policji otrzymał nietypowe zgłoszenie telefoniczne. Zdenerwowana kobieta mówiła, że zabłądziła w lesie pomiędzy Majdanem Kawęczyńskim, a Skrzynicami. Do lasu wybrała się wraz z mężem, od którego w pewnej chwili niespodziewanie się oddaliła i straciła go z pola widzenia.
Oficer dyżurny zawiadomił piaseckich policjantów oraz strażaków. Po trzech godzinach kobieta została odnaleziona. Skończyło się tylko na nerwach. 53-latce nic się nie stało, kobieta nie potrzebowała pomocy medycznej.
Oficer dyżurny zawiadomił piaseckich policjantów oraz strażaków. Po trzech godzinach kobieta została odnaleziona. Skończyło się tylko na nerwach. 53-latce nic się nie stało, kobieta nie potrzebowała pomocy medycznej.
