Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W Zamojskim Domu Kultury, świętującym w tym roku 60-lecie swojego istnienia dyrektor nie zmieniał się od kilkunastu lat, w BWA dyrektor ma za sobą ponad 20 lat pracy na stanowisku
(fot. Anna Szewc)
Kto od stycznia będzie kierował Biurem Wystaw Artystycznych, a kto Zamojskim Domem Kultury? To okaże się w ciągu najbliższych tygodni. We wtorek skończyło się przyjmowanie zgłoszeń do konkursu. Chętnych jest całkiem sporo.
Szczególnym zainteresowaniem cieszyła się posada dyrektora ZDK. W wyznaczonym terminie, czyli do 5 listopada dokumenty złożyło czworo kandydatów.
Obecnie placówką kieruje (od 2011 roku) Janusz Nowosad. Jego kadencja, podobnie jak Jerzego Tyburskiego, który w BWA rządzi nieprzerwanie od 2002 roku, kończy się ostatniego dnia grudnia.
Dlatego magistrat już wczesną jesienią zapowiedział konkursy, później je ogłosił, a teraz musi rozstrzygnąć. W przypadku BWA-Galerii Zamojskiej wybór nowego dyrektora dokona się między dwoma kandydatami.
– Na ostateczną decyzję jest czas do końca roku, ale oczywiście chcielibyśmy konkursy rozstrzygnąć wcześniej. Jesteśmy na etapie powoływania komisji, w skład której muszą wejść m.in. przedstawiciele ministerstwa kultury, również stowarzyszeń i związków zawodowych bądź przedstawicieli pracowników – mówi Łukasz Gajdecki, dyrektor Wydziału Kultury, Sportu i Promocji Miasta.
Zanim potencjalni kandydaci staną przed komisją, ich zgłoszenia zostaną poddane ocenie formalnej.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że zarówno Nowosad, jak i Tyburski postanowili w konkursach wziać udział. Jeśli więc nie będzie kandydatów lepsi niż oni, mają szanse pozostać na stanowiskach na kolejne lata.
