Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Sąd skazał mężczyznę, który prowadził nielegalną hodowlę owczarków środkowoazjatyckich. W internetowych ogłoszeniach twierdził, że pieski są za darmo.
Główną ulicą Chełma mężczyzna ciągnął za samochodem uwiązanego psa. Dotarliśmy do relacji świadków, którzy doprowadzili do zatrzymania kierowcy.
Wszystko wydarzyło się w Chełmie. Psa nie udało się uratować.
Nie żyje jedno z piskląt sokołów wędrownych, które mają gniazdo na kominie elektrociepłowni na Wrotkowie. Ornitolodzy wyjaśniają, że maluch oddalił się od swojego rodzeństwa i doszło do wyziębienia.
W Wielkiej Brytanii wykryto dwa przypadki przeniesienia koronawirusa SARS-CoV-2 z ludzi na domowe koty. Zwierzęta te miały zaburzenia układu oddechowego o różnym nasileniu.
Rozpoczął się proces mężczyzny, oskarżonego o wyjątkowo brutalne skatowanie swojego psa. Jerzy B. okładał czworonoga łopatą, a następnie zakopał go żywcem - ustalili śledczy. Mimo szybkiej interwencji świadków, psa nie udało się uratować.
W dniach 24-26 kwietnia 2021 r.* na terenie województwa lubelskiego planowane jest przeprowadzenie ochronnego szczepienia lisów wolno żyjących przeciwko wściekliźnie.
Zwierzę wpadło do studzienki i nie mogło wyjść.
Wczoraj o świcie mieszkańców chełmskiego osiedla Kościuszki zaskoczył widok sporego bobra maszerującego chodnikiem wzdłuż ul. Wojsławickiej. Pokaźnych rozmiarów zwierzak najpierw obwąchiwał pnie drzew, a potem ruszył w stronę łąk. Na drugą stronę ruchliwego ronda przy 3 Maja przemaszerował – zgodnie z przepisami - po pasach.
Znaki ostrzegające przed jeżami pojawią się przy lubelskich ulicach. Ich montaż zleca Urząd Miasta, który prosi mieszkańców o wskazanie miejsc, gdzie należy ustawić takie tablice.
Nie żyje 62-letni mężczyzna. Strażacy nie mieli szans na jego uratowanie. Pomogli jednak zwierzęciu, które zatruło się tlenkiem węgla.
Borsuk wpadł do studni, a pies był uwięziony w zbiorniku starej mleczarni.
Nie żyje łoś, który rano został potrącony przez samochód na al. Witosa.
Do 26 kwietnia przyjmowane będą zgłoszenia od wszystkich, którzy chcą na swej posesji ugościć nietoperze.
W lasach puławskiego nadleśnictwa żyje ich tylko kilka. Wykonanie im zdjęcia jest bardzo trudne, bo wilki z natury unikają ludzi. Tę fotografię udało się wykonać dzięki jednej z kamer, tzw. foto-pułapek należących do lokalnego miłośnika dzikiej przyrody, Cezarego Janisza.
Ratusz okroił o połowę plan powieszenia w Lublinie tysiąca budek dla jerzyków. Miasto kupiło ich tylko pięćset i tłumaczy, że zarządcy budynków nie garną się do wieszania budek. Ich montaż zaczyna się dzisiaj i ma potrwać do 5 maja.
Głośne miauczenie, dochodzące z kępy krzaków, zwróciło uwagę mieszkańca Busówna w powiecie chełmskim. Jak się okazało, w zaroślach była stara, nieużywana studnia, w której utknął kot. Przerażonemu futrzakowi, który sam nie potrafił wydostać się z opresji, pomogli strażacy.
Powiększa się sokola rodzina, która ma gniazdo na kominie lubelskiej elektrociepłowni. Wrotka i Łupek mają już pierwszego pisklaka. Są jeszcze cztery jajka w gnieździe. Trwa zbieranie propozycji na imiona dla maluchów
Ala i jej rodzina szukają swojego szczeniaka. Dziewczynka sama zrobiła ogłoszenie o zaginięciu psa.
Policjanci z Radzynia Podlaskiego zatrzymali mężczyznę, który siekierą zabił psa swojej sąsiadki. Jak tłumaczył, zrobił to, bo czworonóg "ugryzł go w trakcie karmienia". Truchło zwierzęcia ukrył w zaroślach
Miasto szuka chętnych do… przenoszenia żab przez jezdnię. Taka pomoc jest potrzebna przy ul. Janowskiej, wzdłuż której ustawiono płotki z wiaderkami chroniące płazy przed wejściem pod auto. Ropuchy i żaby, które wpadną do wiadra, mogą przeżyć
W nietypowej interwencji uczestniczyli strażacy - ochotnicy z Wierzbicy w powiecie chełmskim. W świąteczny poniedziałek wieczorem wezwano ich do - jak brzmiało zgłoszenie - schwytania niebezpiecznego zwierzęcia, które atakuje ludzi. Sprawcą alarmu okazał się bór spacerujący po ulicy, który najwyraźniej zgubił drogę do swojego legowiska.
Pierwsza fala pandemii pozbawiła włodawianina Ariela Bedenaka, pracującego w Warszawie instruktora boksu i trenera personalnego, zawodowej racji bytu. Z tarapatów wyciągnęły go... alpaki.
Nadleśnictwo Lubartów od jesieni ubiegłego roku prowadzi sprzedaż dziczyzny, ale leśniczy Maciej Barszczyk musiał zawiesić zapisy na dziczyznę.
W tym roku zwierzętami bezdomnymi w mieście, podobnie jak w latach poprzednich, zajmować się będzie stowarzyszenie „Azyl”, które prowadzi schronisko. – Czy tak sformułowany regulamin nie ogranicza drogi innym stowarzyszeniom – zastanawia się Bogusław Broniewicz (Biała Samorządowa), przewodniczący rady miasta.