Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Drugie mecze kontrolne mają za sobą piłkarze Avii Świdnik i Chełmianki. W ostatnim tygodniu ekipa trenera Grzegorza Bonina ogłosiła kilka transferów, a w sobotę na boisku w Trawnikach okazała się minimalnie lepsza od lokalnego rywala
W sobotę pierwsze mecze kontrolne rozegrali nasi trzecioligowcy. Dwóch z nich zmierzyło się na boisku w Wierzbicy. Chełmianka prowadziła, ale przegrała ze Świdniczanką 1:2.
W pierwszy weekend sierpnia wystartuje nowy sezon w grupie czwartej III ligi. Na dzień dobry kibiców z województwa lubelskiego od razu czeka jeden mecz derbowy: Podlasie Biała Podlaska zagra u siebie ze Świdniczanką.
Priorytetem dla Chełmianki w lecie jest wzmocnienie defensywy, ale i zatrzymanie najlepszego strzelca grupy czwartej Bartłomieja Korbeckiego. Na razie drużynę biało-zielonych wzmocnił obrońca Łukasz Sarnowski. Według plotek wkrótce w rubryce ubyli będzie można dopisać kolejnych zawodników.
Chełmianka rozpoczęła już przygotowania do nowego sezonu. W lecie drużynę Grzegorza Bonina opuściło już pięciu zawodników. Na razie oficjalnie dołączył jeden – Łukasz Sarnowski, ostatnio gracz drugoligowej Olimpii Elbląg. W kuluarach mówi się, że biało-zieloni mają w nowym sezonie powalczyć o awans do II ligi, dlatego zanosi się na ciekawe transfery.
Już na kilka kolejek przed zakończeniem sezonu 23/24 było jasne, że trenera zmieni Avia Świdnik. Po pięciu latach żółto-niebiescy podziękowali Łukaszowi Mierzejewskiemu. Szkoleniowiec pożegna się z drużyną środowym spotkaniem w finale Pucharu Polski na szczeblu województwa z czwartoligowym Startem Krasnystaw. A jak wygląda sytuacja innych trenerów w naszych klubach?
Na koniec sezonu Orlęta Spomlek przerwały serię porażek. Drużyna Tomasza Złomańczuka zremisowała na wyjeździe z Chełmianką 2:2, chociaż jeszcze w 86 minucie przegrywała 0:2.
W pierwszej rundzie derby pomiędzy Chełmianką, a Podlasiem zakończyły się wygraną drugiej z ekip 3:1. W sobotę, na stadionie w Białej Podlaskiej padł taki sam wynik.
Przed własną publicznością porażki ze Starem Starachowice 0:3 i Wiślanami Jaśkowice 0:2. A na wyjeździe wygrane 2:0 z Karpatami Krosno i w sobotę z Garbarnią Kraków. Piłkarze Podlasia w ostatnich tygodniach zdecydowanie wolną mecze w gościach.
Derby dla Chełmianki. Drużyna Grzegorza Bonina w niedzielny wieczór wygrała w Świdniku z Avią 2:0. A duża w tym zasługa Bartłomieja Korbeckiego
W środę na ośmiu meczach zakończyła się passa meczów bez porażki Świdniczanki. Trzy punkty ze stadionu przy ul. Turystycznej wywiozła Wisłoka Dębica. Jedno spotkanie krócej na przełamanie kiepskiej serii czekali za to w Białej Podlaskiej. Drużyna Artura Renkowskiego wreszcie wywalczyła jednak pełną pulę – w Krośnie pokonała Karpaty.
Przed zespołami z grupy czwartej III ligi 30. kolejka. Domowe spotkanie z Wisłoką Dębica czeka piłkarzy Świdniczanki. Reszta naszych ekip zagra na wyjazdach. Wszystkie spotkania z udziałem zespołów, z województwa lubelskiego rozpoczną się o godz. 17.
W piątek Białą Podlaską odwiedził trzeci w tabeli Star Starachowice. Podlasie liczyło na przełamanie serii sześciu meczów bez zwycięstwa, ale po pierwszym kwadransie wydawało się już, że to będzie zadanie z gatunku „mission impossible”. Gospodarze szybko stracili gola, a za chwilę zawodnika i chociaż jeszcze powalczyli, to przegrali 0:3.
Jeżeli w Radzyniu Podlaskim marzą jeszcze o utrzymaniu, to w sobotę muszą przerwać serię czterech porażek z rzędu. Orlęta Spomlek podejmą Czarnych Połaniec (godz. 17). Niestety, Tomasz Złomańczuk do końca sezonu nie będzie mógł skorzystać z dwóch ważnych zawodników ofensywnych.
Już w piątek kolejny mecz o punkty zagra Motor Lublin. Tym razem Piotr Ceglarz i spółka zmierzą się u siebie ze Zniczem Pruszków (godz. 18).
Zespół Grzegorza Bonina wywalczył w wyjazdowym meczu z Wiślanami Jaśkowice punkt, a ekipa z północy województwa minimalnie przegrała w Połańcu z tamtejszymi Czarnymi
W czterech poprzednich występach ligowych tylko pięć goli, a w sobotę aż sześć. Chełmianka rozbiła Karpaty Krosno i po czterech meczach bez zwycięstwa wreszcie zgarnęła pełną pulę.
Punkt na bardzo trudnym terenie wywalczyła w sobotę Chełmianka. I to w starciu z czołowym zespołem grupy czwartej – Starem Starachowice. Biało-zieloni nie do końca byli jednak zadowoleni, bo bramkę na 1:1 stracili dopiero w 89 minucie spotkania.
W sobotę na sześciu spotkaniach zakończyła się passa meczów bez porażki Orląt Spomlek. Drużyna z Radzynia Podlaskiego dzielnie walczyła z liderem, Wieczystą Kraków, ale przegrała ostatecznie 0:3. Goście zdobycie kompletu punktów przypieczętowali jednak dopiero w końcówce.
Ciekawy mecz w Tarnobrzegu. Chełmianka prowadziła z Siarką 1:0, potem przegrywała 1:3, ale wróciła do gry i doprowadziła do remisu. Niestety, końcówka należała do drużyny wicelidera, która zdobyła jeszcze dwa gole i ostatecznie wygrała 5:3.
Na wiosnę drużyna Łukasza Gieresza nie rozpieszczała swoich kibiców. I to delikatnie mówiąc. Świdniczanka w pięciu meczach zdobyła ledwie dwa punkty i strzeliła jednego gola. W sobotę też zanosiło się na ciężką przeprawę, ale beniaminek okazał się lepszy w derbach i pokonał Chełmiankę 2:0.
Dwa wiosenne mecze u siebie i dwie porażki. Dwa spotkania na wyjeździe i dwa zwycięstwa. W rundzie rewanżowej piłkarze Chełmianki zdecydowanie lepiej radzą sobie w roli gości. W sobotę wywalczyli trzy punkty w Nowym Targu po wygranej z tamtejszym Podhalem 2:1.
Niewiele w starciu z liderem zdziałali piłkarze Chełmianki. Drużyna Grzegorza Bonina przegrała 0:2, a Wieczysta Kraków od początku do końca miała spotkanie pod kontrolą.
Pierwszy mecz w rundzie wiosennej drużynie Grzegorza Bonina nie wyszedł. Chełmianka przegrała u siebie z Unią Tarnów 1:2. Drugi występ był znacznie lepszy, bo biało-zieloni strzelili trzy gole w Dębicy i zabrali do domu trzy punkty po pewnej wygranej.
Wszystkie nasze drużyny w drugiej kolejce wybiegną na boiska w sobotę. Poza Orlętami, tylko Świdniczanka zagra jednak u siebie. O godz. 14 podejmie Karpaty Krosno