Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Od 3:0 do 3:3. Lublinianka miała już solidną zaliczkę w Międzyrzecu Podlaskim, ale dopisała do swojego konta tylko punkt. A to oznacza, że strata do lidera z Kraśnika wzrosła do sześciu „oczek”.
W ostatnich dniach pojawiały się plotki, że były reprezentant Polski Jakub Rzeźniczak może wznowić karierę w Kraśniku. Ze względu na datę, czyli 1 kwietnia wielu kibiców uznało jednak te doniesienia za primaaprilisowy żart. Tymczasem w piątek czwartoligowiec rzeczywiście poinformował, że 38-letni obrońca podpisał ze Stalą kontrakt do końca sezonu.
Do trzech razy sztuka mogą powiedzieć kibice i piłkarze Łady 1945 Biłgoraj. Drużyna Marcina Zająca po dwóch remisach z rzędu wreszcie wywalczyła pełną pulę. W środę pokonała u siebie rezerwy Avii aż 7:0.
W Kraśniku znowu długo zanosiło się na niespodziankę. W trzecim meczu rundy wiosennej Stal po raz trzeci przegrywała do przerwy. Tym razem 0:1 u siebie z Hetmanem Zamość. Gospodarze długo nie mogli wyrównać, ale w ostatnim kwadransie jednak ta sztuka im się udała. A później poszło już z górki i niebiesko-żółci pokonali rywali 3:1.
Śmiało można napisać, że to była kolejka cudów w Keeza IV lidze. W sobotę przegrała Lublinianka, a w niedzielę Stal Kraśnik. Lider tabeli musiał uznać wyższość rezerw Górnika Łęczna. Zielono-czarni ograli faworyta 2:1.
Z dwutygodniowym opóźnieniem rundę wiosenną rozpoczęli piłkarze Tomasovii. Od razu sprawili jednak wielką niespodziankę. Piłkarze Pawła Babiarza pokonali na Wieniawie Lubliniankę 2:0.
Mamy za sobą ciekawy weekend w Keeza IV lidze. Wydawało się, że spacerek czeka piłkarzy Stali Kraśnik. A tymczasem drużyna Rafała Kabasy do przerwy przegrywała z Huraganem 0:2. W drugiej połowie gospodarze szybko zabrali się jednak do pracy i ostatecznie wygrali 4:2.
Mnóstwo emocji w Biłgoraju. Łada przegrywała z Janowianką już od... 40 sekundy. Później wyszła na prowadzenie 2:1. Ostatnie słowo należało jednak do drużyny Ireneusza Zarczuka, która rzutem na taśmę uratowała remis.
Na jesieni 6:2 na Wieniawie, a wiosną 5:2 przy Al. Zygmuntowskich. Lublinianka znowu okazała się zdecydowanie lepsza od rezerw Motoru.
Powrót zimy spowodował, że nie udało się rozegrać najciekawszych meczów w pierwszej wiosennej kolejce. Przede wszystkim nie było starcia na szczycie pomiędzy Stalą Kraśnik, a Lublinianką.