Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Jeszcze do 5 listopada można zgłaszać Urzędowi Miasta wnioski dotyczące planu zagospodarowania wąwozu ciągnącego się pomiędzy Czubami a lasem Stary Gaj. Urząd zapewnia, że chce ochronić dolinę przed zabudową, przeznaczając ją na zieleń publiczną
Lubelski Inspektor Nadzoru Geodezyjnego, po zawiadomieniu Lasów Państwowych, zajął się sprawą nielegalnej wycinki w Rossoszu. Wcześniej ta instytucja oceniła, że należałoby ponownie zalesić wykarczowany teren.
Do połowy października przedłużono zakaz wstępu do lasu Stary Gaj, ale dotyczy to już tylko połowy jego obszaru. Bez obaw o mandat można spacerować po terenie położonym bliżej osiedli mieszkaniowych
– Czy w związku z planowanym rozwojem bazy przewidziane jest karczowanie lasów – pyta ministra obrony narodowej posłanka Joanna Mucha z Polski 2050. MON chce pozyskać kolejne tereny koło swojej nowej jednostki w Białej Podlaskiej od Lasów Państwowych.
Lasy Państwowe dokonały już lustracji terenowej na działkach po wykarczowanym lesie w Rossoszu. Inwestor chce tu postawić 8 dużych kurników, ale na razie sprawa jest w zawieszeniu.
Kto lubi zbierać grzyby, powinien wybrać się do lasu. Naprzemienne upały i deszcze sprawiają, że szansa na powrót z pełnym koszem jest bardzo duża
Nocleg w budynkach nadleśnictw, na kempingu lub na biwaku wśród lasów to nowa oferta Lasów Państwowych dla miłośników natury. Z rezerwacją warto się pospieszyć, bo miejsca rozchodzą się na pniu.
Widziałem miny tych ludzi. Oni nigdy nie widzieli, jak wygląda taki zrąb zupełny. Niestety, nie mogę przytoczyć, co mówili – relacjonuje przewodnik, który oprowadzał uczestników spaceru w obronie okolicznych lasów przeznaczonych do wycinki. Przeciwnicy tak prowadzonej gospodarki leśnej zapowiadaj kolejne akcje i cały czas zbierają podpisy pod petycją
– Nasz przyjaciel las chronił nas przed żywiołami, dawał radość, zdrowie i relaks. Teraz, gdy chcą naszego przyjaciela skrzywdzić, jesteśmy zobowiązani do jego obrony – uważają mieszkańcy, którzy są przeciwni wycinkom nadleśnictwa. Tego samego zdania są władze miasta, które gdzie mogą szukają wsparcia. Leśnicy tłumaczą, że stuletni sosnowy las trzeba odmłodzić i działają zgodnie z prawem
Byli mieszkańcy z okolicy, którzy kazali nam iść do pracy oraz pijany pracownik leśny. Z kolei pani, która prowadzi agroturystykę w Kalwarii Pacławskiej, przyniosła cztery termosy kawy i jedzenie – mówi aktywista z Lublina z Inicjatywy Dzikie Karpaty.
O dalszej wycince drzew w części Starego Gaju, która ma zostać objęta ochroną, alarmują ekolodzy. – To nieprawda – zapewnia nadleśnictwo, które na dowód zorganizowało w lubelskim lesie „wizję lokalną”
O ochronę najcenniejszych przyrodniczo lasów Puszczy Karpackiej zaapelował Komitet Biologii Środowiskowej i Ewolucyjnej PAN. Wśród koniecznych działań naukowcy wymieniają m.in. utworzenie sieci rezerwatów, wstrzymanie cięć w rezerwatach, zakaz budowy dróg leśnych.
Mieli ze sobą worki, rękawiczki, maseczki. Członkowie grupy „Ratujmy Nasz Las” wyszli w niedzielę posprzątać Rejkowiznę.
O zachowanie starych drzew – dębów, czereśni, grabów i lip – o to m.in. wnioskują do Lasów Państwowych inicjatorzy obywatelskiej akcji. Petycję w sprawie ochrony części drzewostanu w lesie Rejkowizna w Świdniku, którą cały czas można podpisać w internecie poparło już ponad 200 osób. Wśród nich jest zastępca burmistrza miasta
Żubry skutecznie kryją się w lesie. Tylko wprawne oko wyposażone w sporej mocy lornetkę dojrzy potężne zwierzęta idealnie zlane w linią lasu. Osiem przeżuwaczy w różnym wieku stworzyło zalążek żubrzej rodziny w Lasach Janowskich.
Nad losem Starego Gaju i Dąbrowy debatować ma w czwartek Rada Miasta. Prezydent namawia ją do „wyrażenia woli podjęcia działań mających na celu ochronę przyrody” obu lasów. Jednak zaproponowana uchwała nijak nie wpłynie na plany leśników, którzy nie zamierzają zrezygnować z zapowiadanych już wycinek.
Do dwóch niebezpiecznych kolizji doszło dzisiaj rano na drogach powiatu kraśnickiego.
Straż Leśna Nadleśnictwa Lubartów zlokalizowała nielegalne wysypisko śmieci w leśnictwie Bratnik. Zastawili pułapkę, zamontowali kamerę. Na efekty nie trzeba było czekać. Śmieciarz tłumaczy się dziś przed sądem
Policja szuka właściciela psa przywiązanego do drzewa w lesie przy ul. Brzozowej w Łukowie. Wyziębione zwierzę odnalazła 19-latka, która spacerowała w tym miejscu ze swoim czworonogiem.
W ostatnich dekadach w wielu regionach Polski obserwuje się zamieranie lasów świerkowych. Z najnowszych badań wynika, że zanik na danym obszarze nawet jednego, nieistotnego z pozoru gatunku rośliny, może pociągać za sobą efekt domina i wpływać na całe ekosystemy.
Petycja w internecie, listy polityków do ministra środowiska i Lasów Państwowych, zmiana przeznaczenia największych miejskich lasów – akcja ratowania Starego Gaju przed wycinką nabiera tempa
Część mieszkańców Świdnika, którzy mają domy w sąsiedztwie lasu Rejkowizna, broni starych drzew przed wycinką. – To jedno z nielicznych zielonych miejsc, gdzie można wybrać się na spacer – mówi Katarzyna Jaworska. A nadleśniczy Nadleśnictwa Świdnik przypomina, że jest to las gospodarczy.
Pełne kosze, łubianki, wiadra i skrzynki. Nasi Czytelnicy chwalą się swoimi leśnymi zdobyczami. Z przesłanych przez nich zdjęć wynika, że lubelskie lasy są pełne grzybów. Trzeba jednak wiedzieć, gdzie szukać. Pani Monika na przykład zbierała grzyby koło Sobiboru. Jak mówi, nie było to trudne, bo grzyby rosną tuż przy drodze. Nie trzeba nawet wchodzić głęboko w las.
To akcja Lasów Państwowych. Aby dostać sadzonkę, trzeba przyjść pod siedzibę tej instytucji w Lublinie.
– Spędzamy niedzielę w lesie na prawdziwkach. Jest wysyp i dużo już nazbieraliśmy – pisze do nas pani Monika, która razem z mężem i dwójką dzieci wybrała się dzisiaj do Włodawy na grzyby. – W tym roku to dopiero pierwszy nasz wypad i to jeszcze jaki udany – cieszy się.