Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
O lepszą scenerią przysięgi wojskowej byłby trudno. W sobotę, 12 sierpnia, o godz. 12, na placu przed Pałacem Sanguszków w Lubartowie 97 nowych Terytorialsów powie „tak” mundurowi. Po ceremonii wojskowej, o godz. 13 ruszy piknik wojskowy.
„Szkolimy się tam, gdzie mieszkamy” – w myśl tej zasady prawie pół tysiąca żołnierzy 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej z pow. lubelskiego i kraśnickiego przeszło w ostatnim czasie szkolenia.
Stało się. Już oficjalnie są żołnierzami. Do 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej dołączyło ponad 120 ochotników, a przysięgę składali w sobotę na dziedzińcu Pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim. Później była impreza.
Przez cztery dni mieszkańcy Szczuczek w podlubelskiej gminie Wojciechów byli w strefie działań wojennych. Na szczęście pozorowanych, bo lubelscy terytorialsi prowadzili tu ćwiczenia w z walki w mieście. W role terenu zurbanizowanego wcieliła się opuszczona szkoła.
Wozy opancerzone i żołnierze pod bronią przeprawiali się przez Wieprz. Był to jeden z epizodów ogólnopolskich manewrów Anakonda-23. W ćwiczeniu istotną rolę odegrali żołnierze 2 Lubelskiej Brygady OT.
Na szczęście to były tylko ćwiczenia. Lubelscy terytorialsi wspólnie z ratownikami medycznymi i strażakami szkolili się w powiecie zamojskim. Scenariusz zakładał działania służb po ataku rakietowym na budynek szkoły.
W Lasach Parczewskich odbyły się zawody użyteczno-bojowe dla dowódców sekcji lekkiej piechoty 2 Lubelskiej Brygady OT. Wygrała je drużyna dowodzona przez st. kpr. Marcin Milewski z 23 bialskiego batalionu lekkiej piechoty.
Około 100 terytorialsów w sobotę i niedzielę będzie się szkolić na terenie podlubelskiej gminy Niemce. To planowe, rutynowe szkolenie.
W Lubelskiem przybędzie wojska. Powstaje 19. Nadbużańska Brygada Obrony Terytorialnej z siedzibą w Chełmie. Żołnierze, po wielu latach nieobecności, wrócą także do Kraśnika. Batalion lekkiej piechoty WOT ulokuje się w koszarach, obecnie administrowanych przez Agencję Mienia Wojskowego.
Górnik, technolog, prawnik, nauczyciel czy dyżurny ruchu na kolei – to tylko kilka profesji 24 nowych żołnierzy 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora”.
Epidemia koronawirusa nie przeszkadza lubelskim terytorialsom w podnoszeniu umiejętności stricte wojskowych. W miniony weekend blisko 230 żołnierzy 2 LBOT szkoliło się kursach doskonalących. Zajęcia odbyły się na pasach taktycznych w Zajezierzu, Srebrzyszczu, lotnisku w Białej Podlaskiej, strzelnicy Osówka.
Od 84 do 95 proc. żołnierzy stawiło się w lubelskich jednostkach na weekendowych ćwiczeniach. Terytorialsi w miniony czwartek i piątek otrzymywali SMS-y z rozkazem natychmiastowego zameldowania się w swojej macierzystej jednostce. Były to ćwiczenia związane z eskalacją pandemii. W niedzielę wrócili do miejsca „stałego zakwaterowania”, czyli do domów.
Żołnierze 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej wspierają medyków - tydzień temu rozpoczęli pobieranie wymazów na obecność COVID-19 od pacjentów w woj. lubelskim.
Podczas Wielkanocy służbę pełniło codziennie 9 tys. żołnierzy wspierających policję, Straż Graniczną, służby medyczne i samorządy – powiedział szef MON Mariusz Błaszczak. Poinformował, że u 74 żołnierzy i 36 pracowników wojska stwierdzono koronawirusa.
Ponad 300 wielkanocnych święconek trafiło w sobotę rano do weteranów, kombatantów, a także osób starszych i samotnych z woj. lubelskiego. Paczki dostarczali im żołnierze 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Badają temperaturę pacjentów i medyków, pomagają w transporcie i rozładunku sprzętu, a w najbliższych dniach będą także pobierać wymazy na obecność COVID-19. 2. Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej otrzyma nowe zadanie w ramach operacji "Odporna wiosna", w którą zaangażowanych jest około 350 żołnierzy z woj. lubelskiego.
Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej oddali w ciągu miesiąca ponad 1000 litrów krwi w ramach operacji "Odporna wiosna". W działania zaangażowało się niemal 2500 dawców.
Żołnierze 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. mjr Hieronima Dekutowskiego ps. "Zapora" kilka dni przed dniem Wszystkich Świętych uprzątnęli groby żołnierzy AK na cmentarzu parafialnym w Urzędowie (powiat kraśnicki).
Mówią o nich z przekąsem „weekendowe wojsko”, a tymczasem podczas ostatnich klęsk żywiołowych egzamin zdali celująco. Są nie tylko dobrze wyszkoleni, zgrani, ale także świetnie wyposażeni w sprzęt niezbędny podczas akcji ratunkowych.
Aż 7 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej szkoli się w ten weekend na terenie dwunastu województw. W sumie, "terytorialsów" jest już niemal 20 tys.
W najbliższy weekend około 130 żołnierzy lekkiej piechoty z dęblińskiego batalionu obrony terytorialnej znajdzie się w gminie Końskowola. Ćwiczenia z taktyki „oliwkowe berety” zaplanowały w okolicy miejscowości Rudy.
W piątek w Chełmie podpisano porozumienie w sprawie współdziałania Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej i 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
W przyszłym roku lubelscy terytorialsi dostaną nową broń. Będą to polskie moździerze LMP-2017.
Dzisiaj zaczęli, jutro skończą. Na terenie powiatu kraśnickiego m.in. żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej szukają padłych dzików. To ostatnia tego typu akcja na terenie województwa lubelskiego w tym roku związana z przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF).
Powódź, nawałnica, trzęsienie ziemi, katastrofa chemiczna – w takich sytuacjach interweniować mają Wojska Obrony Terytorialnej. O tym, jaka będzie ich rola podczas klęsk żywiołowych, dyskutowano podczas sympozjum pod kryptonimem „Parasol”