Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Człowiek, dzięki któremu zasłynęła lubelska firma. Miejska radna, którą mylono z Liz Taylor. Aktor, który nadał twarz agentowi 007 czy legenda rocka. W ciągu ostatnich 12 miesięcy pożegnaliśmy wiele wybitnych osób. Dziś przedstawiamy kolejną, ostatnią cześć wspomnień.
To czarny dzień dla przedsiębiorczości w Lublinie. Nie żyje Mieczysław Janik, wieloletni prezes Spółdzielni Pszczelarskiej Apis i działacz ruchu spółdzielczego. W czwartek nadeszła także wiadomość o śmierci Leszka Wertejuka, prezesa Fabryki Cukierków „Pszczółka”.
Według historyków, tym złocistym trunkiem raczyły się już słowiańskie plemiona. W kraju zbyt zimnym, by dojrzały winogrona, miodosytnictwo kwitło. Tradycja, która na wiele lat zanikła, dziś powoli się odradza. Polska to jedyny na świecie producent miodu pitnego na skalę przemysłową, a lubelski Apis to największy jego producent na świecie
W 2005 roku firma otrzymała tytuł Ambasadora Województwa Lubelskiego, działają od blisko 90 lat i zawsze chwalą się naszym regionem. Apis jako pierwszy zaprezentował się w cyklu spotkań „Środa z ambasadorem”, przygotowanym przez Urząd Marszałkowski w Lublinie.
Perłą w koronie polskiego miodosytnictwa jest lubelski Apis. Firma działa od 1932 roku i do dziś nie straciła młodzieńczego wigoru. A „Wściekła pszczoła” ma zdobyć młodszych klientów.
W poniedziałek rozdano nagrody laureatom konkursu „Regionalny orzeł eksportu województwa lubelskiego 2016”.
Miód pitny coraz śmielej wkracza na egzotyczne rynki. Lubelski Apis zyskał nowych dystrybutorów w Chinach oraz w Danii.