Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Największym przegranym w tych wyborach jest Biała Samorządowa. Istniejące od blisko ośmiu lat stowarzyszenie nie wprowadzi do rady miasta żadnego przedstawiciela. Jaka będzie jego przyszłość?
Nie tylko prezydent Michał Litwiniuk pokonał swoich trzech rywali w pierwszej turze wyborów, ale również kandydaci z jego komitetu zdobyli samodzielną większość w Radzie Miasta. W sumie, do jej składy weszły trzy kluby, już bez Białej Samorządowej.
Uśmiechają się z zalewających miasto plakatów, wychodzą na bazarki z cukierkami, ściskają ręce mieszkańcom. Obiecują bezpłatną komunikację miejską, aquaparki, kąpieliska i mniejsze podatki. Ale pod jednym warunkiem: zagłosujcie właśnie na mnie. Czyli na kogo? W Białej Podlaskiej jest ich czterech. Czterech chętnych, by rządzić miastem przez kolejne pięć lat.
Kandydaci na prezydenta Białej Podlaskiej już się ujawnili. Teraz przyszedł czas na ich drużyny do Rady Miasta. Niespodzianką na listach jest Andrzej Czapki, były prezydent, który miastem rządził 16 lat.
To pierwsza oficjalna deklaracja. Bezpartyjne stowarzyszenie Biała Samorządowa wystawi Bogusława Broniewicza do walki o prezydencki fotel. I to nie pierwszy raz.
Doświadczeni samorządowcy staną w walce o fotel prezydenta Białej Podlaskiej. Wszystko wskazuje na to, że w kwietniowych wyborach Michał Litwiniuk (PO) zmierzy się z trzema kontrkandydatami. Wszyscy są miejskimi radnymi.
Biała Samorządowa udziela poparcia dla posła Stanisława Żmijana w wyborach do Sejmu. – To osoba, która nigdy nas nie zawiodła – podkreśla Bogusław Broniewicz, szef stowarzyszenia i przewodniczący rady miasta w Białej Podlaskiej. W 2016 roku opuścił Platformę Obywatelską i od tamtego czasu nie należy do żadnej partii.
Urzędnicy cieszą się rządową dotacją na remonty dwóch odcinków dróg, a przewodniczący Rady Miasta zastanawia się, dlaczego wybór padł akurat na ulicę, która w takim złym stanie nie jest. Mowa o ulicy Narutowicza.
Jeśli handel wiejskimi jajkami, to nie „na dziko”. Miasto wprowadziło właśnie opłatę targową, która ma zmotywować kupców do sprzedawania swoich produktów tylko na miejskich targowiskach.
Rodzinny dom dziecka miał być odpowiedzią na pilne potrzeby pieczy zastępczej. Problem w tym, że od roku trudno znaleźć rodzinę do jego zasiedlenia. – Wydaliśmy na to spore pieniądze – zwraca uwagę Bogusław Broniewicz (Biała Samorządowa), przewodniczący Rady Miasta.
Potrzeba było półtora roku i jedenaście prób, by radni w końcu zgodzili się na sprzedaż miejskich działek przy ulicy Elektrycznej. Biała Samorządowa i Zjednoczona Prawica zmianę swoich stanowisk tłumaczą pismem zainteresowanego inwestora. A prezydent wypomina klubom „ponad 540–dniowy bojkot”.
– To blokowanie rozwoju gospodarczego miasta – grzmi na swoich kolegów z Rady Miasta klub Koalicji Obywatelskiej. Spór dotyczy sprzedaży działek inwestycyjnych. Od półtora roku radni Zjednoczonej Prawicy i Białej Samorządowej głosują przeciwko zbyciu gruntów przy ulicy Elektrycznej i Brzegowej.
Prezydent Białej Podlaskiej Michał Litwiniuk wykorzystał służbową delegację, by w Lublinie spotkać się z Donaldem Tuskiem i zrobić zakupy w Decathlonie. Fundacja Wolności sugeruje, że za wyjazd powinien zapłacić z własnej kieszeni.
Od 2020 roku Magda Osipowicz prowadzi salon fryzjerski w lokalu, który wynajmuje od miejskiej spółki. Niedawno dowiedziała się, że musi opuścić to miejsce z końcem lipca. – Jestem w ósmym miesiącu ciąży – przyznaje. A miejscy urzędnicy tłumaczą, że lokal jest potrzebny Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej.
Wojewódzki Sąd Administracyjny nie dopatrzył się uchybień w uchwale określającej nowe zasady naliczania czynszów w lokalach komunalnych. Klub Białej Samorządowej liczy, że to zdopinguje miejską spółkę do „pełnej realizacji jej zapisów”, bo zdaniem radnych tak się nie dzieje. Z kolei, ZGL odpowiada, że to robi.
Duże dofinansowanie na budowę mostu oficjalnie przypieczętowane. Miasto podpisało właśnie umowę z wojewodą lubelskim. A radni skarżą się, że wciąż nie znają szczegółów tej kosztowej inwestycji.
Stawki opłat za zajęcie pasa drogowego pójdą w górę. Urzędnicy z Białej Podlaskiej tłumaczą to rosnącymi kosztami utrzymania dróg. Czy to sprawi, że osiedle Sielczyk nie będzie zgazyfikowane?
Transmisja ostatniej sesji Rady Miasta w Białej Podlaskiej wiązała się z kilkoma przerwami technicznymi z powodu usterek. Przewodniczący Bogusław Broniewicz (Biała Samorządowa) uważa, że trzeba zmienić system. Urzędnicy takiej potrzeby nie widzą.
Nie będzie internetowych transmisji posiedzeń komisji. Radni odrzucili petycję mieszkańca w tej sprawie. Nie chcą też zapraszać autorów petycji na swoje obrady.
Na stole prezydenta Białej Podlaskiej jest już ogromne dofinansowanie i pozwolenie na budowę nowego mostu. A radni Białej Samorządowej pytają, kiedy w końcu zobaczą projekt tej ważnej inwestycji.
Transmisja posiedzeń komisji rady nie jest taka prosta. Trzeba najpierw zmienić statut miasta.
Instytucje kultury dostaną większe dotacje z Urzędu Miasta. Wnioskował o to przewodniczący rady Bogusław Broniewicz (Biała Samorządowa). Urzędnicy przekonują jednak, że pierwotnie zaplanowane kwoty i tak były wystarczające.
Ważniejszy jest most czy jednak obwodnica wschodnia? To pytanie zdominowało dyskusję o przyszłorocznym budżecie Białej Podlaskiej, który choć z deficytem na poziomie 60 mln zł, zakłada też 77–milionowe inwestycje.
W Białej Podlaskiej ma powstać nowa parafia przy dużym osiedlu blokowisk. W tym celu, trzeba było opracować nowy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.
Radni Zjednoczonej Prawicy i Białej Samorządowej szkodzą miastu i blokują rozwój jednostki wojskowej – zarzuca prezydent Białej Podlaskiej Michał Litwiniuk. Wywołani do tablicy radni odpowiadają, że przed laty to PO likwidowała jednostkę wojskową w mieście, a teraz chcą jedynie dokładniej przyjrzeć się projektowi zmiany planu zagospodarowania dla lotniska.