Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Zamiast płacić za gaz, a potem ponosić wysokie koszty emisji związanej z produkcją własnego amoniaku - surowca do produkcji nawozów, Grupa Azoty chce ten półprodukt do swoich zakładów importować spoza Europy. W tym celu zapowiada rozbudowę zaplecza portowego, magazynowego i trakcji kolejowej.
Zakłady Azotowe w Puławach z powodów ekonomicznych wstrzymały do odwołania produkcję melaminy. Według przekazanego komunikatu, chodzi o zbyt wysokie koszty jej wytwarzania przy zbyt niskiej cenie rynkowej tego produktu. Spółka nie radzi sobie z konkurencją, której nie obejmują unijne przepisy.
Rozgrzebane inwestycje, przedłużające się zastoje produkcyjne, kontrowersyjne umowy sponsoringowe, zbyt wysoka liczba menedżerów w strukturze zatrudnienia, rosnący import nawozów zagranicznych i ogromna strata netto - tak w dużym skrócie wygląda dzisiaj sytuacja Zakładów Azotowych w Puławach.
Do matury pozostało 41 dni. Wydział Medyczny Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego zaprasza wszystkich maturzystów na powtórki z biologii i chemii.
W Rogalinie (pow. hrubieszowski) wybuchł wczoraj pożar, który doszczętnie strawił hurtownię z materiałami chemicznymi. Właściciel obiektu wycenił straty na 800 tys. zł.
„Markowa chemia z Niemiec” była produkowana w Polsce i sprzedawana pod szyldem znanych z reklam produktów – uznała prokuratura. W sprawie dotyczącej sprzedawania podróbek niczego nieświadomym klientom odpowiada 21 osób.
Młody przedsiębiorca z okolic Lublina odpowie za oszustwa na masową skalę. Handlował podrabianymi żelami do prania, sprzedając je jako markową „chemię z Niemiec”. Obracał milionami złotych
Po raz trzeci Uniwersytet Przyrodniczy zorganizował próbną maturę z chemii. W sobotę było jak na prawdziwym egzaminie. Uczestnicy na rozwiązanie 30 zadań mieli trzy godziny, a na salę mogli wnieść tylko określone przedmioty, jak długopis i kalkulator.