Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Do tej pory zostały zatrzymane 23 osoby. Dokonano 28 przeszukań, zastosowano 13 tymczasowych aresztów i 12 dozorów policyjnych.
W Legionowie został w poniedziałek zatrzymany 32-latek, który brał udział w oszustwie. Starsza pani z Lublina była tak skołowana i przestraszona, że spakowała 80 tys. zł i zostawiła gotówkę na klatce schodowej.
Oszuści znów próbują podszywać się pod Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Wysyłają maile, w których nakłaniają do podania danych logowania i karty kredytowej. ZUS przypomina: nie wysyłamy takich próśb.
Na trzy miesiące trafił do aresztu 53-latek podejrzany o oszustwo metodą „na inwestycję”. Policjanci zatrzymali go na gorącym uczynku, gdy miał odebrać 100 tys. zł od seniora z powiatu radzyńskiego.
Jeden z mieszkańców Białej Podlaskiej chciał nowy samochód kupić przez internet. Jak się okazało, nawet zweryfikowanie przez niego sprzedającego nie pomogło. I tak padł ofiarą oszustwa.
Tyle stracił 69-latek, który uwierzył w dużą darowiznę z zagranicy. Aby ja otrzymać, podał swoje dane łącznie ze zdjęciem dowodu osobistego.
83-latka straciła 40 000 złotych, bo chciała pomóc „synowi”, który rzekomo spowodował wypadek samochodowy i pilnie potrzebował pieniędzy na kaucję.
46-latek z powiatu krasnostawskiego był przekonany, że w sieci rozmawia z amerykańską żołnierka na misji w Syrii. Przekazywał jej środki, dzięki którym kobieta miała uzyskać urlop.
65-letnia kobieta padła ofiarą oszustwa inwestycyjnego. Przestępcy przekonali ją do wpłaty pieniędzy, a następnie namówili na zaciągnięcie kredytu. Straciła ponad 100 tysięcy złotych.
Miał być zysk, a jest strata. Matka panny młodej straciła swoje oszczędności.
Dwaj oszuści, podszywając się pod pracowników banku, wmówili 54-latce i 38-latce, że ich oszczędności są zagrożone. Kobiety straciły łącznie ponad 20 tysięcy złotych.
Mieszkaniec Kraśnika nie wybrał sobie najlepszych kompanów do wspólnego biesiadowania. Po imprezowej nocy okazało się, że nie ma już gości, ale także jego kosztowności.
Na jednym z portali randkowych samotna mieszkanka powiatu świdnickiego poznała mężczyznę, który szybko zdobył jej zaufanie. Do tego stopnia, że zanim spotkała go na żywo, zdążyła przelać mu 5 tysięcy złotych.
Odebrała telefon i uwierzyła osobie, która do niej dzwoniła. 54-latka z Chełma została oszukana na kilkanaście tysięcy złotych.
Miały być inwestycje i wielki zysk, a zostało tylko oszustwo. Prawie 3 tys. zł stracił 61-letni mieszkaniec powiatu łęczyńskiego, chociaż gdyby nie czujność banku mogłoby być tego więcej.
Mieszkaniec powiatu zamojskiego dwukrotnie został oszukany przy próbie zakupu kontenera morskiego. Łącznie stracił ponad 2 tys. zł.
Policyjne komunikaty z ostrzeżeniami pojawiają się co kilka dni, bo tak często mieszkańcy naszego regionu dają się okradać oszustom. I mimo apeli, wciąż nie brakuje naiwnych, którzy wierzą fałszywym bankowcom, policjantom czy analitykom finansowym.
Nie tylko został ustalony i zatrzymany, ale też tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Młodego oszusta z Dolnego Śląska, który naciągał ludzi z całej Polski namierzyli lubartowscy policjanci.
49-letni mężczyzna padł ofiarą oszustwa telefonicznego i stracił oszczędności. Przestępca, podając się za pracownika banku, nakłonił go do przekazania pieniędzy.
Mieszkanka powiatu zamojskiego padła ofiarą oszustwa metodą „na pracownika banku”. Przestępcy zmanipulowali ją, aby zainstalowała aplikację umożliwiającą zdalny dostęp do jej telefonu. W efekcie straciła ponad 110 000 zł.
Prokuratura Regionalna w Lublinie przedstawiła 55-letniemu adwokatowi z Wrocławia zarzuty oszustwa instytucji kościelnych na ponad 1,2 mln zł. Według ustaleń powoływał się też na wpływy w prokuraturze, obiecując pomoc w uchyleniu aresztu prywatnemu klientowi. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Cyberprzestępcy podszywają się pod Narodowy Fundusz Zdrowia. Obiecują „darmową apteczkę” i wymagają podania danych osobowych i danych karty płatniczej.
Kobieta chciała zainwestować, ale padła ofiarą oszustów. Uzyskali oni dostęp do jej konta, które wyczyścili z pieniędzy.
Starszy mężczyzna po rozmowie z synem zrozumiał, że padł ofiarą oszustów. Na jego komputerze zainstalowali oni zdalny pulpit.
Najpierw był telefon od kogoś z ZUS, chwilę później zadzwonił policjant. Po tych rozmowach 86-letnia mieszkanka Lublina straciła sporo pieniędzy. Bo dała się nabrać oszustom.