Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W Zespole Szkół im. Łukasiewicza w Policach odwołano zajęcia szkolne, a uczniowie pozostają objęci kwarantanną w internatach. Wszystkiemu winne jest podejrzenie koronawirusa u dwóch uczennic, które niedawno wróciły z Włoch.
Jak informuje TVN24, decyzją powiatowego sanepidu w Policach objęto kwarantanną 198 uczniów znajdujących się w dwóch internatach Zespołu Szkół im. Łukasiewicza mieszczących się przy ul. Siedleckiej 6a i Kresowej 7 w Policach. Z kolei władze powiatu odwołały zajęcia w tej szkole i zamknęły wszystkie jej obiekty. Wszystko po tym jak dwie 17-latki z objawami wskazującymi na potencjalne zarażenie koronawirusem trafiły w poniedziałek do szpitala.
– Po godzinie 20 uzyskaliśmy informację, że dwie dziewczynki zostają zatrzymane na obserwacjach w związku z tym, że przeprowadzono testy w kierunku grypy oraz anginy, które wyszły ujemnie. Podjęto więc badania w kierunku koronawirusa – mówiła TVN24 Karina Tatarata z polickiego sanepidu.
Agata Jarymowicz, dyrektor Zespołu Szkół im. Ignacego Łukasiewicza w Policach tłumaczyła z kolei jak wygląda sytuacja uczniów jej szkoły, którzy zostali objęci przymusową kwarantanną.
– W internacie na ul. Siedleckiej przebywa 164 uczniów razem z trzema wychowawcami, a w obiekcie na ul. Kresowej 34 uczniów z jednym wychowawcą. Wszystkie dzieci są należycie zaopiekowane. Młodzież ma zapewnione całodzienne wyżywienie, a także wsparcie psychologiczne.
