Niepełnosprawna od urodzenia Karolina Kubik z Włodawy zbiera pieniądze na nowy wózek inwalidzki. Zbiórka jeszcze trwa, ale szanse na sukces są coraz większe.
Wózek, z którego korzysta Karolina jest już zużyty. Na refundację nowego może liczyć za ponad rok, nie wcześniej. Dlatego postanowiła zorganizować zbiórkę. Najtańszy aktywny wózek kosztuje około 8 tys. zł. Te lepsze, którymi łatwiej jest manewrować i pokonywać przeszkody, kosztuje od 10 do 15 tys. zł.
Gdy opisaliśmy nieciekawą sytuację pani Karoliny, pojawiły się propozycje pomocy. – Jeden z internautów zapytał jak może przekazać mi pieniądze – mówi nasza Czytelniczka. – Ktoś inny poradził mi, jaki wózek powinnam wybrać.
Pojawiła się też inna oferta: mieszkanka Chełma ma do oddania niepotrzebny już wózek inwalidzki. Niestety, nie taki, jaki jest potrzebny pani Karolinie. Ale też się przyda. – Na pewno szybko znajdzie się chętny – mówi Tadeusz Boniecki, prezes chełmskiego stowarzyszenia Hospicjum Domowe, do którego trafi wózek zbędny chełmiance.
Na konto Karoliny Kubik z Włodawy wpłynęło już ponad 7 tys. zł. To oznacza, że coraz bliżej jest do spełnienia jej marzeń. Naszej Czytelniczce można pomóc za pośrednictwem portalu zrzutka.pl.
Pani Karolina sama pomaga niepełnosprawnym dzieciom ucząc je poruszania się na wózku, jest współpracownicą Fundacji Aktywnej Rehabilitacji. Nie może znaleźć stałej pracy. Na co dzień wspiera ją rodzina.