Kierowca dosłownie wybiegł z samochodu, ale i tak dogonili go policjanci.
Wszystko wydarzyło się w środę około godziny 18.30 w Urszulinie w powiecie włodawskim. Na ulicy Chełmskiej patrol policji zauważył auto marki Kia Ceed, a podejrzenie funkcjonariuszy wzbudził fakt, że kierowca – kiedy zorientował się iż obserwuje go policja – nagle przyśpieszył.
Auto zjechało na parking, a kierowca wysiadł ze środka i zaczął biec. – Policjanci ruszyli w pościg za uciekinierem i zatrzymali go po kilku minutach. Mężczyzna próbował wmówić policjantom, że „uprawia jogging” – opisuje sytuację policja.
Szybko okazało się, że 35-letni mieszkaniec gminy Urszulin, który do 2023 roku posiada zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
– Na dodatek badanie alkomatem wykazało, że ma w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu – dodaje policja i uzupełnia, że tego samego dnia, ale 10 godzin wcześniej, włodawska drogówka zatrzymała 53-letniego motorowerzystę (na ulicy Okunińskiej we Włodawie), który też ma orzeczonego przez sąd zakazu kierowania.
– Teraz obydwaj kierujący odpowiedzą za złamanie zakazu kierowania pojazdami. Zgodnie z Kodeksem Karnym grozi za to do 5 lat więzienia. Natomiast jazda w stanie nietrzeźwości wiąże się z karą nawet do 2 lat pozbawienia wolności, zakazem kierowania pojazdami oraz konsekwencjami finansowymi – dodaje policja.