Nikt nie był przeciwko i nikt nie wstrzymał się od głosu. W środę Rada Powiatu w Kraśniku jednogłośnie przyjęła stanowisko ws. sytuacji na Ukrainie. Wyrażając tym samym „swoje poparcie dla narodu ukraińskiego i jego władz, które znalazły się pod potężną rosyjska presją, potęgowaną groźbami interwencji militarnej”.
„Rada Powiatu kraśnickiego z niepokojem śledzi wzrastającą presję Federacji Rosyjskiej wywieraną na Państwo Ukraińskie (pisownia oryginalna – red.). Nasze największe obawy budzi gromadzenie ponad 100-tysięcznej armii i znacznej ilości sprzętu wojskowego na granicy z Ukrainą. Otwarcie wyrażane żądania Federacji Rosyjskiej dążącej do rozciągnięcia swojej strefy wpływów na całą Ukrainę, niezależnie od woli i nastawienia samych obywateli Państwa Ukraińskiego, budzą nasz stanowczy sprzeciw. Ukraińcy, tak jak każdy naród należący do Organizacji Narodów Zjednoczonych, mają prawo do samostanowienia, wyboru swojej drogi rozwoju i swoich sojuszy. Rosja głosami swoich przedstawicieli domaga się nowego porządku europejskiego, w którym Ukraina ma się stać jej państwem wasalnym, a kraje wschodniej flanki NATO mają zostać pozbawione sojuszniczej ochrony. Na takie wyrażane wprost naruszanie zasad ONZ nie może być naszej zgody” – czytamy w stanowisku zaproponowanym przez klub radnych Koalicja Polska-PSL.
Stanowisko uchwalone głosami 18 radnych (3 radnych było nieobecnych) trafi do wojewody lubelskiego, Ambasady Ukrainy w Polsce, administracji miasta Browary i rejonu Sławuty, z którymi Kraśnik wiążą partnerskie relacje.