Ubiegły rok minął pod znakiem podwyżek. Więcej płacimy przede wszystkim za żywność. Pensje również poszły w górę, ale nie nadążają za wzrostem cen – wynika z najnowszych danych GUS.
Statystycy podsumowali ubiegły rok w regionalnej gospodarce. Okazało się, że w porównaniu z 2018 r. wzrosły ceny większości produktów spożywczych. Wśród owoców i warzyw najbardziej podrożały ziemniaki i jabłka. Odpowiednio o 61 i 55 proc.
W górę poszły również ceny pieczywa. Za mąkę płaciliśmy o 12 proc. więcej niż przed rokiem, a za bułki o 10 proc. więcej. Z danych GUS wynika również, że o blisko jedną trzecią wzrosły ceny mięsa wieprzowego oraz kiełbasy.
Wzrosły również ceny nabiału. W tej grupie podrożały niemal wszystkie produkty. Najbardziej, o blisko 20 proc., wzrosła średnia cena śmietany. W podobnym stopniu podrożał również cukier. Kilkuprocentowe podwyżki dotyczą oleju i margaryny.
Wśród produktów spożywczych odnotowano również spadki cen. O ponad 14 proc. potaniało masło. O kilka procent spadły ceny marchwi i kaszy. W kategorii usług uwagę zwraca znaczny wzrost opłat za wywóz śmieci. Stawki dotyczące odpadów niesegregowanych wzrosły o ponad 40 proc., a segregowanych o jedną trzecią.
Z raportu GUS wynika, że w ubiegłym roku średnia pensja w naszym regionie wyniosła 4352 zł brutto miesięcznie. To wzrost o 5,5 proc. w porównaniu do 2018 r. Nadal daleko nam jednak do średniej krajowej, która wynosi 5169 zł.
Pod względem średnich poborów nasz region jest na 13. miejscu w Polsce. Plasujemy się między Podlasiem a województwem świętokrzyskim.
Ze statystyk wynika, że w naszym regionie najlepiej zarabiają zatrudnieni w branży informacyjnej i komunikacyjnej. GUS dowodzi, że średnia pensja w tej grupie to ponad 7300 zł brutto. W przemyśle i budownictwie zarabia się od ok. 4200 do 4800 zł na miesiąc. Najniższe stawki dotyczą zatrudnionych w gastronomii i branży hotelarskiej. Średnia pensja w tym sektorze wynosi u nas zaledwie 3051 zł.
Statystycy przyjrzeli się również sytuacji emerytów z naszego regionu. Okazuje się, że przeciętne świadczenie emerytalne wynosi u nas 2129 zł. Renciści niezdolni do pracy dostają średnio 1751 zł.
Z danych GUS wynika, że podobnie jak w całej Polsce, tak i w naszym regionie nie zwalnia branża budowlana. W ubiegłym roku oddano do użytkowania ponad 10 tys. nowych mieszkań. To o 10 proc. więcej niż rok wcześniej. O kilkanaście procent wzrosła również liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto. Najwięcej buduje się w Lublinie i okolicach oraz w powiecie bialskim. Z kolei największa stagnacja w tej branży panuje w rejonie Parczewa, Hrubieszowa, Krasnegostawu i Ryk.