Trzech nastolatków w stanie ciężkim trafiło do szpitala po wypadku do jakiego doszło w Bełżcu. Chłopcy prawdopodobnie jechali bez kasków. Do groźnych wypadków z udziałem motocyklistów doszło również w Białej Podlaskiej i Opolu Lubelskim.
Do wypadku w Bełżcu doszło w czwartek przed północą. Wiadomo, że wueską jechali 15 i 16-latek z gminy Bełżec oraz 19-letni mieszkaniec podkarpackiej gminy Narol. Nie ustąpili pierwszeństwa przejazdu i z drogi podporządkowanej wjechali wprost pod autobus, którym kierował 38-letni obywatel Ukrainy.
Nastolatkowie z wielonarządowymi obrażeniami ciała w stanie nieprzytomnym zostali odwiezieni do szpitala. – Kierowca autobusu był trzeźwy, od poszkodowanych pobrano krew do badań – informuje Ireneusz Stromidło, rzecznik prasowy tomaszowskiej policji.
Policja ustala, który z nich kierował motocyklem. Prawdopodobnie nie mieli na głowach kasków.
Brawurowa jazda na skuterze była najprawdopodobniej przyczyną wypadku drogowego do jakiego doszło wczoraj wieczorem w Białej Podlaskiej. Na ul. Droga Wojskowa kierujący skuterem rozpędził się, a następnie podczas gwałtownego hamowania wpadł w poślizg. Motorower wywrócił się.
15-latek doznał obrażeń twarzy, szeregu otarć naskórka oraz stracił ząb. Jego 11-letni kolega oprócz otarć naskórka głowy ma złamaną nogę i przebywa w szpitalu. Zarówno kierujący, jak i pasażer nie mieli założonych kasków ochronnych. Poza tym okazało się, że ma we krwi 0,42 promila alkoholu.
Opole Lubelskie
Wczoraj w godzinach wieczornych w Opolu Lubelskim doszło do jeszcze jednego wypadku drogowego z udziałem motocyklisty. Kierujący yamahą 19-latek potrącił na przejściu dla pieszych 49-letniego mężczyznę.
Poszkodowany doznał licznych obrażeń ciała i trafił do szpitala. Motocyklista był trzeźwy.
Wola Rudzka
W nocy z czwartku na piątek doszło również do innego zdarzenia z udziałem motocyklisty w Woli Rudzkiej koło Opola Lubelskiego. Informację o tym zdarzeniu przysłał nam Internauta podpisujący się jako Junior.
Motocyklista przewrócił się na zakręcie. - Trafił do szpitala, ale nic poważnego mu się nie stało - informuje mł.asp. Jerzy Strawa, rzecznik policji w Opolu Lubelskim.