Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kierowca mercedesa miał 1,58 promila (Archiwum)
Dokładnie 1,58 promila alkoholu miał w organizmie kierujący samochodem dostawczym mieszkaniec Biłgoraja, który doprowadził do kolizji z volkswagenem, a następnie uderzył swoim mercedesem w drewniany budynek mieszkalny.
– Uderzenie w dom było tak silne, że wewnątrz popękał tynk i w jednym z pomieszczeń przewróciły się meble. W chwili zdarzenia nikogo w tym pomieszczeniu nie było – informuje Tomasz Kasprzyk z biłgorajskiej policji.
Do zdarzenia doszło na ul. Krzeszowskiej.
Wcześniej 52-letni biłgorajanin – skręcając dostawczym mercedesem w lewo – doprowadził do zderzenia z volkswagenem, którym kierowała 28-letnia mieszkanka gminy Aleksandrów.
Razem z nią jechało dwoje dzieci w wieku 4 i 5 lat. Zarówno kierująca, jak i dzieci zabrane zostały do szpitala w Biłgoraju. Na szczęście skończyło się tylko na strachu i ogólnych potłuczeniach.
Kobieta była trzeźwa. Kierowca mercedesa miał 1,58 promila. Jechał sam. Nie doznał obrażeń.
Do zdarzenia doszło na ul. Krzeszowskiej.
Wcześniej 52-letni biłgorajanin – skręcając dostawczym mercedesem w lewo – doprowadził do zderzenia z volkswagenem, którym kierowała 28-letnia mieszkanka gminy Aleksandrów.
Razem z nią jechało dwoje dzieci w wieku 4 i 5 lat. Zarówno kierująca, jak i dzieci zabrane zostały do szpitala w Biłgoraju. Na szczęście skończyło się tylko na strachu i ogólnych potłuczeniach.
Kobieta była trzeźwa. Kierowca mercedesa miał 1,58 promila. Jechał sam. Nie doznał obrażeń.
