Celnicy z Zosina nie dali się zwieść ukraińskim przemytnikom bursztynów. W poniedziałek zatrzymali kamienie o wartości blisko 30 tys. zł.
Sprytny Ukrainiec w poniedziałek nad ranem podjechał na granicę fordem na polskich numerach. 38-letni kierowca forda liczył na mniejszą czujność celników ze względu na wczesną porę.
Funkcjonariusze skierowali jednak pojazd do budynku kontroli szczegółowej. – Tam z bagażu kierowcy celnicy wyjęli blisko 8 kg nieoszlifowanych kamieni bursztynu. Część to drobne kamienie, ale większość to piękne duże bryły, niektóre wielkości dłoni – mówi podkom. Marzena Siemieniuk, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Kilkanaście godzin później spod siedzeń mercedesa, którym granicę w Zosinie przekraczał 25-letni obywatel Ukrainy, funkcjonariusze celni wyjęli ponad 6 kg bursztynu. – Obaj mężczyźni przyznali się do próby przemytu, odmawiając jednocześnie składania szczegółowych wyjaśnień. Na poczet grożących im kar wpłacili łącznie 5 tys. złotych – dodaje podkom. Marzena Siemieniuk. Szacunkowa wartość zatrzymanego przez celników jantaru to prawie 30 tys. złotych.
Od początku roku do magazynów Służby Celnej w woj. lubelskim trafiło już ponad 230 kg tych kamieni.