Nie opowiadajmy zbyt wielu osobom o naszym dłuższym wyjeździe na wakacje, nie chwalmy się wszem i wobec o tym, co posiadamy, a najlepiej poprośmy sąsiada by miał oko na nasz dom. Może w ten sposób po powrocie z urlopu nie spotka nas przykra niespodzianka.
Co należy do obowiązków tego ostatniego? - Dobrze byłoby, gdyby sąsiad od czasu do czasu pociągnął za klamkę naszego mieszkania i w ten sposób sprawdził, czy przypadkiem złodzieje nie uszkodzili zamka. Poza tym trzeba ściągać wszystkie ulotki reklamowe z klamek, czy ze skrzynek pocztowych, bo będzie dla złodzieja może to być znak, że ktoś w tym domu przebywa - wskazuje Majzer.
Zaufanemu sąsiadowi możemy zostawić klucze do mieszkania, chociażby po to, by sprawdził, czy okna są zamknięte, a wieczorem na kwadrans zaświecił światło w mieszkaniu. - Jest to ważne, bo złodzieje często obserwują mieszkania - podkreśla funkcjonariusz.
Pamiętajmy też o tym, by wyjeżdżając na urlop nie zostawiać niczego na posesji. Przede wszystkim należy schować rowery i inny sprzęt, by nic nie kusiły oko złodzieja, a na koniec zamknąć komórki i garaże. - Radziłbym też, aby nie zapraszać przypadkowo spotkanych osób do mieszkania - przestrzega podkom. Tomasz Martyniuk, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie. - Często przychodzą specjalnie po to, by rozejrzeć się po naszym domu. Zwracajmy też uwagę na tych, którzy oferują różnego rodzaju usługi. Pod żadnym pozorem nie dawajmy też obcym osobom kluczy do mieszkania. Jeśli chodzi o zamki w drzwiach to dobrze jest mieć więcej niż jeden. I niech nie będą jednakowe.
Jeśli jednak po powrocie z wakacji zorientujemy się, że jakiś nieproszony gość przebywał w naszym mieszkaniu niczego nie ruszajmy, nie przestawiajmy, nie sprzątajmy a najlepiej w ogóle nie wchodźmy do mieszkania, by nie zacierać śladów. No i oczywiście natychmiast zadzwońmy na policję.