Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się wczoraj, że Urząd Skarbowy zamierza zająć Deli kolejnych kilkaset tysięcy złotych. To może oznaczać kolejne problemy dla pracowników.
Przypomnijmy. W Zamościu są dwie Delie. Spółka akcyjna pracuje na zlecenie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Każda ma swojego prezesa, ale wspólny problem – długi wobec fiskusa. Sprawę opisywaliśmy już dwa razy. Najpierw we wrześniu, a później pod koniec października Urząd Skarbowy w Zamościu ściągnął z kont Delii spółki z o.o. w sumie ponad 700 tys. zł. To tylko część z ponad 2 mln zł, które spółka akcyjna jest winna fiskusowi. W związku z tym, część pracowników Delii SA nie doczekała się jeszcze poborów za wrzesień. Wygląda na to, że może być też problem z płacami za październik.
– Na pewno się odwołamy – tylko tyle powiedział nam wczoraj Marek Jędruszczak, prezes Delii SA, komentując plany fiskusa. Odpowiedzialny za finanse obu spółek Michał Buksiński, prezes Delii spółki z o.o. był nieuchwytny.
– Na pewno się odwołamy – tylko tyle powiedział nam wczoraj Marek Jędruszczak, prezes Delii SA, komentując plany fiskusa. Odpowiedzialny za finanse obu spółek Michał Buksiński, prezes Delii spółki z o.o. był nieuchwytny.
