Sąd Okręgowy w Zamościu uchylił wczoraj wyrok sądu pierwszej instancji, dotyczący 47-letniego duchownego
z Bydgoszczy, który pod koniec lipca ub. roku w Żdanowie staranował po pijanemu swoją toyotą fiata 126p.
Sąd Rejonowy skazał w kwietniu Andrzeja B. na cztery lata pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i blisko 2,3 tys. zł na rzecz szpitala „papieskiego” w Zamościu (gdzie leczyła się ofiara wypadku) oraz zwrot kosztów procesu.
Sąd Okręgowy w Zamościu dopatrzył się wielu uchybień w pracy sądu pierwszej instancji oraz sprzeczności w uzasadnieniu wyroku. Sprawę będzie rozpatrywał ponownie zamojski Sąd Rejonowy.